Chcąc odpocząć trochę od beletrystyki sięgnęłam po książkę Marii Nurowskiej. Opisała ona prawdziwą historię która spisana była na podstawie zapisków obozowych i sfabularyzowana przez autorkę. Pani Maria przygotowywała się do napisania tego niezwykłego pamiętnika przez wiele lat, zbierając materiały na temat jedynej kobiety która została zamordowana w Katyniu.
Główną bohaterką jest Janka Lewandowska z domu Dowbor Muśnicka. Kobieta wielu talentów, śpiewała, grała w kabarecie, trenowała konie była pilotką i skakała ze spadochronem. 17 września 1939 roku dostała się do sowieckiej niewoli. Została internowana w Kozielsku. Była cywilem, ale za swoją postawę, przykład odwagi i wsparcia dla współwięźniów generał Henryk Minkiewicz mianował ją do stopnia podporucznika pilota. Zamordowana w Katyniu prawdopodobnie 22 kwietnia w dniu swoich 32 urodzin.
W książce poznajemy nie tylko losy Janki jej rodzeństwa i rodziców ale również, wydarzenia związane z bohaterskimi czynami jej męża Mieczysława który jako lotnik brał udział w Bitwie o Anglię.
Autorka, dzięki zgromadzonym materiałom, w miarę rzetelnie, spróbowała przedstawić rzeczywistość obozową i wojenną.