Pamiętnik narkomanki

Barbara Rosiek
7.1 /10
Ocena 7.1 na 10 możliwych
Na podstawie 308 ocen kanapowiczów
Pamiętnik narkomanki
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
7.1 /10
Ocena 7.1 na 10 możliwych
Na podstawie 308 ocen kanapowiczów

Opis

Pamiętnik jest zapisem prawdziwych przeżyć dziewczyny, później kobiety, która przeszła przez piekło uzależnienia i której, jako jednej z nielicznych, udało się zwyciężyć nałóg. Jest lekturą przejmującą, niejednokrotnie bardzo drastyczną, ale wobec zagrożeń, jakie niesie narkomania - konieczną. Jest świadectwem i przestrogą, które kierujemy do wszystkich: młodzieży, rodziców, wychowawców.
Data wydania: 2003
ISBN: 978-83-03-03699-5, 9788303036995
Wydawnictwo: Pracownia Słów
Stron: 302
dodana przez: 8dzientygodnia
Mamy 7 innych wydań tej książki

Autor

Barbara Rosiek Barbara Rosiek
Urodzona 25 czerwca 1959 roku w Polsce (Częstochowa)
Polska psycholog kliniczna, pisarka oraz poetka. Debiutowała w wieku 34 lat "Pamiętnikiem narkomanki", pisanym od 14. roku życia aż do czasów studiów. Opisywała w nim swoje przeżycia związane z walką z narkotykami. W swojej książce "Alkohol, prochy ...

Pozostałe książki:

Pamiętnik narkomanki Kokaina Alkohol, prochy i ja Byłam schizofreniczką W poszukiwaniu ducha Poganiacze chleba Wiersze wybrane Anka Pióro Barbara Rosiek. Inna perspektywa Jak ptak przytwierdzony do skały Obsesja Baśki eR. Oddział otwarty Skazana Wiersze zebrane Zapiski zabójczyni Ćpunka Życie w hospicjum
Wszystkie książki Barbara Rosiek

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Pamiętnik narkomanki

9.06.2020

Książka obrazuje zmagania autorki z narkotycznym zniewoleniem. czytając, można śledzić mechanizm uzaleznienia. Zobaczyć, co skłoniło ją do przyjecia pierwszej dawki narkotyku, jak ukrywano się pod płaszczem zwolenników wolności-hipow, którzy głosząc wyzwolenie z wszelkich więzów codzienności, obowiązków, tak naprawdę dobrowolnie odbierali swoją wo... Recenzja książki Pamiętnik narkomanki

@chomycz.anna@chomycz.anna × 1

Pamiętnik narkomanki

13.11.2010

Nigdy tak naprawdę nie zrozumiemy tych ludzi, którzy piją, biorą, prostytuują się. Bo z naszej strony wygląda to tak zupełnie “normalnie”, jak już wpadłeś w nałóg, to z niego wyjdź. Otrząśnij się, powstań i żyj dalej. A prawda jest taka, że nigdy, dopóty sami tak nie skończymy, nigdy nie zrozumiemy ludzi takich jak oni. Takich jak Barbara Rosiek. ... Recenzja książki Pamiętnik narkomanki

@foolosophy@foolosophy

"Na razie od czasu do czasu podróżuję w snach. Ładnie to się nazywa. Podróż w nieznane."

1.04.2013

Jak często słyszy się o nielegalnych sprzedażach narkotyków? Ile razy słyszeliśmy o różnorakich kradzieżach czy morderstwach, w czasie gdy ich sprawca był pod wpływem narkotyków bądź alkoholu? Ale czy kiedykolwiek zastanawialiśmy się, co może czuć taki narkoman? Teraz Ty zadaj sobie pytanie, czy kiedykolwiek myślałaś/eś dlaczego taki człowiek sięgn... Recenzja książki Pamiętnik narkomanki

@Created_Eternity@Created_Eternity

Pamiętnik narkomanki

10.05.2010

Najbardziej zaskoczył mnie fakt, iż przeżycia tej dziewczyny są prawdziwe, a do tego, że sama autorka to przeżyła. Jest to po prostu niesamowite, że taka młoda dziewczyna tyle przeszła. Dużo się słyszy w telewizji, radiu, pisze w internecie o wielu podobnych przypadkach, lecz ta historia wstrząsnęła mną najbardziej. Przed przeczytaniem " Pamiętnika... Recenzja książki Pamiętnik narkomanki

@Loli14@Loli14

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@anetakul92
@anetakul92
2019-12-04
3 /10
Przeczytane

Był piękny wiosenny dzień, 14-letnia dziewczynka wykorzystując wiosenną pogodę urwała się ze szkoły na wagary. Była grzeczną dziewczynką, jednak tego dnia postanowiła zaszaleć. W końcu trafia na imprezę z nieznajomymi, tam nieświadoma po raz pierwszy daje wciągnąć się w "szał narkotyku".

Książkę chociaż dawno przeczytałam, to do dzisiaj ją dobrze pamiętam. Nigdy nie zapomnę tej walki, jaką toczyła bohaterka. Zapisywała w dzienniku swoje zmagania z uzależnieniem. Była to dla mnie ciężka lektura, nie potrafiłam zrozumieć dziecka, które na własne życzenie weszło w świat narkotyków.

Książka zaczyna się, kiedy autorka jest jeszcze dziewczynką, kończy gdy jest już dojrzałą kobietą. "Pamiętnik narkomanki" to nie tylko zmagania uzależnionej, ale także "niezła przeprawa" dla czytelnika.

Przez brak zrozumienia dla tytułowej narkomanki nie mogłam ścierpieć każdego zdania, jakie skleciła w swoich zapiskach. Były momenty tak nużące, że myślałam, że zasnę. Ciągle to samo, a kiedy wydawało się coś już innego, to z powrotem wracało do dawnej "rutyny".

× 6 | link |
@zingela
@zingela
2013-08-31
5 /10
Przeczytane

Nie zachwyciła mnie ta książka, muszę powiedzieć. Po pierwsze: początek. Toż dziecka nie przekona pamiętnik, który zaczyna się od pierwszych wagarów i ćpania. Litości. Ja wolałabym, jakby- nawet bliżej końca- wyjaśniły się owiane tajemnicą przyczyny sięgnięcia po narkotyk. Bo nie chce mi się wierzyć, że zaczęło się z niczego. Nie wiem, jak inni czytelnicy, ale ja nie lubię czytać za dużo o przeżyciach wewnętrznych, uczuciach, emocjach. Sama fabuła- jeśli tak się mogę wyrazić- ciekawa, tak, tak, ale te niejasne końcowe opisy... nie, nie. To już chyba trzeba zgłaszać do wydawnictwa, że po słowie "witaj" stawia się przecinek. Ale takich rzeczy nie wiedzieć? I później się czyta "witaj wiosno" zamiast "witaj, wiosno." Plusem jest niewątpliwie to, że można się bardzo wiele dowiedzieć o narkomanach i narkotykach i to nie jakieś książkowe wiadomości, ale opisywane na podstawie autopsji, empirycznie. Ja na przykład wymiękłam na chwilę, kiedy przeczytałam, że Baśka wkłuwała sobie igłę w... stopy. Obrzydliwość. Podsumowując moje wywody, książka warta jest przeczytania. Tak naprawdę te wady, które wytknęłam nijak się mają do ogólnego sensu i przesłania tej książki oraz wiedzy, jaką ze sobą niesie. Niemniej jednak rzutują na całokształt.

× 3 | link |
@xNiedostepnax
@xNiedostepnax
2012-05-02
8 /10
Przeczytane Wypożyczone, bądź pożyczone

Pod koniec dość ciężko mi było przez nią przebrnąć, stała się dość monotonna. Jednak wychodzę z założenia, iż pomimo, że książki tego typu bywają niezbyt interesujące, należy po nie sięgać. Moim zdaniem "Pamiętnik narkomanki" otwiera oczy na różne problemy, nie tylko wspomniane w tytule uzależnienie. Ta książka mówi o tym, że czasem jedna, z pozoru nieistotna rzecz jest w stanie odmienić życie człowieka, niekoniecznie na lepsze. Polecam ją nie tylko młodym ludziom, ale również ich rodzicom - może i nudna,ale z pewnością daje do myślenia.

× 3 | link |
@Paradoks
@Paradoks
2010-02-15
Przeczytane

Barbara Rosiek. Marek Kotański. Osoby... Ludzie. Ludzie, których podziewiam po przeczytaniu tej książki. Niewyobrażałam sobie, że narkomania jest aż tak mieszającą w głowie chorobą. A styl, w którym Baśka opisywała niektóre wpisy - nieziemski. Czasem przywołujący na myśl poezję czy aforyzmy. I jeszcze to, że była to.. JEST. prawdziwa, żyjąca osoba. Realne wydarzenia z życia. Jak strasznie zwaliła sobie całe późniejsze dzieciństwo. Zwaliła? Może jednak nie? Może dzięki beznadziejnemu okresowi w życiu uratowała je komuś innemu. Mam nadzieję! Choć jest miejscami monotonna, bo w sumie wszystko opiera się na narkotykach, to jest to cudowna książka! Cudowny pamiętnik pewnej Częstochowianki. I szczerze, przeczytałabym sobie tomik jej poezji ;D

× 2 | link |
@Bookmaania
2020-02-05
10 /10
Przeczytane Moja biblioteczka


 Jak to w młodym wieku próbuje się nowych rzeczy.. Człowiek jest ciekawy, a później co.. Nie może wyjść z tego bagna..
 
 Prawdziwe notatki kobiety, gdzie spisuje swoją walkę z nałogiem. Gdzie nic nie jest takie proste jak się wydawało. 

 Dzięki przeczytaniu tej książki dość szybko, zaciekawiona jak to wszystko wygląda. Nigdy nie sięgnę po żadne używki. Autorka pokazała, że mimo swoich uzależnień trzeba walczyć do końca i w żadnym wypadku się nie poddawać. Światełko w tunelu zawsze zaświeci jak się nie poddasz. 



× 2 | link |
@Wyrysowana_
@Wyrysowana_
2009-05-24

To była moja pierwsza książką, która miała jakąkolwiek styczność z narkomanią. Pamiętam kilka lat temu jak była w szpitalu i usłyszałam kawałek treści z tej książki zapamiętałam jedno słowo ''sufituję". Nie wiedziałam jaki tytuł ma ta książka po dwóch latach zakupiłam i przeczytałam.Trudna książka. Ma w sobie przesłanie pouczające. Szokująca, drastyczna, dająca do myślenia - taka właśnie jest ta książka.

× 2 | link |
@blackmoth
@blackmoth
2010-08-20
10 /10
Przeczytane

Przeczytałam całą. Nie będę ukrywać, że dużo lepiej czytało się pierwszą część. Druga wymaga zastanowienia, wysilenia umysłu. Momentami nie rozumiałam tego, co miała na myśli pani Rosiek. Podejrzewam, że tą książką uratowała życie wielu osób. Po przeczytaniu człowiek zaczyna dziękować Bogu, że coś podobnego go nie spotkało. Chwilami czyta się ciężko, ale naprawdę warto.

× 2 | link |
@denudatio_pulpae
2019-11-15
4 /10
Przeczytane

„Przecież nie muszę brać narkotyków. Biorę, bo tak mi się podoba. Mogę przerwać w każdej chwili.”

Pierwsza część pamiętnika zawierająca opis stopniowego pogrążania się w uzależnieniu jest najmocniejszą stroną tej książki. Dzień po dniu możemy obserwować, jak narkotyki przejmują kontrolę nad życiem autorki, jak umierają jej znajomi ćpuni, a ona mimo to nie jest w stanie przestać brać. Traci powoli wszystko, oddala się od najbliższych, zostaje zmuszona do zmiany szkoły, ucieka z domu, staje się przestępcą. Nawet w ośrodku nie jest w stanie zerwać ze swoim nałogiem i okłamuje ludzi, którzy chcą jej pomóc.
Druga część, która opisuje wychodzenie z nałogu, niestety jest już raczej pseudoartystycznym bełkotem. Nie przemówił do mnie styl tej części, męczyłam się czytając ją. Może faktycznie po odstawieniu narkotyków autorka przeżywała dokładnie tak wyglądającą huśtawkę nastrojów, jednak dla mnie zlało się to wszystko w całość, ciągle przed oczami miałam: „chcę popełnić samobójstwo-przecież ja już nie żyję-nie ma mnie-chcę popełnić samobójstwo”.

Książka wzbudziła we mnie różne emocje, jednak nie zawsze korzystne dla autorki. Nie byłam sobie w stanie wyobrazić jak łatwowiernym i chyba po prostu głupim trzeba być człowiekiem, żeby pozwolić sobie wstrzyknąć nieznaną substancję przez obcego człowieka, poznanego przypadkowo praktycznie na ulicy. Wzorowa uczennica, na pierwszych w życiu wagarach, postanawia zostać ćpunką, innych atrakcji w mieście nie mieli? Wiem, że t...

× 1 | link |
@Devi
@Devi
2010-06-27

Jestem w trakcie czytania, dosyć fajna, może trochę monotonna a akcja toczy się dość szybko. Bohaterka na początku książki ma 13 lat, a po pół godzinnym czytaniu nagle 16! Jednak i tak ma w sobie to coś, kurde, zaczęłam o wiele bardziej doceniać swoje poukładane życie grzecznej dziewczynki. Naprawdę, każda nastolatka powinna to przeczytać, bo to pokazuje jak łatwo można się wpakować w narkotyki. Ta książka powinna być lekturą w gimnazjum, bo to jest właśnie ten wiek, kiedy młodzież jest najbardziej na to narażona. Polecam!

× 1 | link |
@Iroxa
@Iroxa
2009-07-14
5 /10
Przeczytane

Nie można powiedzieć o takiej książce że jest "super!". Nie. Tą książkę powinny przeczytać nastolatki i rodzice, aby uchronić nas, szczenięcia, przed takim losem. Wystarczy być w nieodpowiednim miejscu, o nieodpowiednim czasie, w nieodpowiednim towarzystwie... Do połowy przeczytałam ją nie wiedząc czy płacząc czy śmiać się. Jest to trudna lektura, nie chciano mi jej wypożyczyć... Uznali że jestem za młoda. No cóż. Według mnie powinno się ją przeczytać. Może jeszcze jest czas żeby uratować młodzież...

× 1 | link |
@Eustaszek
@Eustaszek
2010-01-31
Przeczytane

Może dlatego większosc z Was nie lubi 2 części ksiązki, ponieważ jest trudniejsza. Trzeba bardziej wysilic komórki by rozczytac kilka zdań. Od początku książki do końca pisze coraz bardziej skomplikowanie, ponieważ jest coraz starsza, więcej rozumie i przeżywa. Książka jest naprawdę świetna, jedna z moich ulubionych, w niektórych momentach bardzo mnie wzruszała, a w niektórych krzyczałam w głębi "nie daj się! wytrzymasz to" ... Naprawdę godne przeczytania i pomyślenia nad sobą.

× 1 | link |
@Dusiulla
@Dusiulla
2011-09-08
8 /10
Przeczytane

Jak dla mnie, fabuła fajna, lecz...mogłaby być ciekawej napisana, ponieważ początek jest nawet ok, ale środek trochę już trochę nużący...;) Jednak ciekawią mnie książki o takiej tematyce, więc... Nie jest najlepszą książką jaką przczytałam, ale pokazuje świat narkomani. Uczucia tych ludzi. Może to też jest w jakiś sposób ostrzeżenie dla osób sięgających po narkotyk.

| link |
@blondevil
@blondevil
2011-03-21
10 /10
Przeczytane

Książka jest po prostu niesamowita. Nie za bardzo lubię czytać tak autentyczne pamiętniki, jednak ta... cóż... "Pamiętnik Narkomanki" z całą pewnością należy teraz do moich ulubionych książek i z całą pewnością jeszcze po nią sięgnę. Tu nie da się powiedzieć jakiejś konkretnej opinii. Trzeba po nią sięgnąć, przeczytać i poczuć wszystko to, co jest tam opisane. ;)

| link |
@Nadwrazliwa
@Nadwrazliwa
2011-06-22
5 /10
Przeczytane

Przepadam za książkami pisanymi w formie osobistego dziennika. Odrobinkę surowo ją oceniłam, bo mimo wszystko drażniło mnie to zagadkowe pismo, o którym wspomniała osoba poniżej. Z czasem też bohaterce przestałam współczuć, wręcz kierowało mną rozdrażnienie.Powrócę do niej jednak, jako że książka zasługuje na dokładniejsze przeanalizowanie.

| link |
@Ledina
@Ledina
2011-05-21
8 /10
Przeczytane

Biorąc pod uwagę, że to prawdziwe przeżycie autorki z przestrogą przed narkotykami, to nawet dobra pozycja, ale jako rozrywka, nieco nudna. Tak samo jak do "Małego Księcia" zmuszono mnie do przeczytania "Pamiętnika Narkomanki". Nigdy nie skończyłam, nudziło mnie od momentu, kiedy autorka była dorosła i zaczęła prosić o pomstę do nieba. xD

| link |
Zaloguj się aby zobaczyć więcej

Cytaty z książki

Ból istnienia jest do wytrzymania. Nie do wytrzymania jest ból nieistnienia.
Świata nie da się zmienić, ale zawsze można zmienić siebie.
Hemingway napisał, że człowiek nie jest stworzony do klęski. A przecież i on popełnił samobójstwo
Sposób na przetrwanie - milczenie.
Sposób na życie - przetrwanie.
Sposób na milczenie - śmierć.
Dlaczego wszystko obraca się przeciwko mnie? Bo sama jestem przeciwko sobie. Niszczę się systematycznie, nie daję sobie żadnej szansy. Dokonuję okrutnego mordu na sobie.
Dodaj cytat
© 2007 - 2024 nakanapie.pl