Sophie właśnie straciła matkę, która była dla niej równocześnie najlepszą przyjaciółką i powierniczką. Porządkując jej rzeczy, kobieta znajduje list, wskazówkę do odnalezienia tajemniczego obrazu autorstwa swojej rodzicielki. Wiedziona instynktem i pragnieniem rozwikłania zagadki wyrusza w podróż do ukochanego przez Lyn Metoni, licząc że odnalezienie zguby pozwoli pogodzić się kobiecie ze stratą i wyjaśnić kilka niewiadomych z życia matki.
„Ostatni list z Grecji” to podróż nie tylko po zakamarkach Metoni czy innych miastach Grecji ale również do przeszłości. Główna bohaterka wyrusza do malowniczej miejscowości, aby odszukać zaginiony obraz swojej matki. Cały czas towarzyszą jej wspomnienia, do których w myślach wędruje. Dzięki temu mamy okazję ją bliżej poznać i dowiedzieć się jak wyglądało jej dotychczasowe życie, dzieciństwo i młodość. Dzięki temu poznajemy również Lyndsey jej zmarłą matkę, malarkę, która nawet po śmierci jest obecna w życiu Sophie.
Nowe miejsce może okazać się idealny do rozpoczęcia nowego etapu w życiu kobiety. Zawarcia znajomości, całkowitego odcięcia się od poprzedniego związku, który nadal niczym widmo snuje się za kobietą. Czy kobiecie uda się rozwiązać zagadkę tajemniczego malowidła? Kim okaże się dla niej Theo? Czy podróż do przeszłości może otworzyć drzwi do nowej, lepszej przyszłości?
Autorka serwuje nam tu niemal przewodnik po Grecji. Okolica, zabytki, obyczaje, oraz cały klimat teg...