Miasto przemierza zrujnowany świat po torach, które trzeba stale przed nim układać, a następnie usuwać. Jeżeli się zatrzyma, zostanie w tyle za „optimum” i wpadnie w miażdżące pole grawitacyjne. Brak postępu oznacza śmierć.
Rządzący miastem starają się, żeby mieszkańcy nie zdawali sobie z tego sprawy. Jednak kurcząca się populacja staje się niespokojna. A przywódcy wiedzą, że miasto coraz bardziej zwalnia.
Rządzący miastem starają się, żeby mieszkańcy nie zdawali sobie z tego sprawy. Jednak kurcząca się populacja staje się niespokojna. A przywódcy wiedzą, że miasto coraz bardziej zwalnia.
„Posępna psychodeliczna podróż przez krajobraz, który przypomina wspólne dzieło Brueghela i M.C. Eschera”.
- Jonathan Lethem
- Jonathan Lethem
„Jedna z najbardziej zaskakujących powieści SF, jakie kiedykolwiek napisano”.
- Le Monde
- Le Monde