Wartka, pomysłowa akcja, doskonale opisane szczegóły życia w XVIII-wiecznej Szkocji.
“A ty, moja Angielko? Do czego jesteś stworzona? Do życia dziedziczki czy tułania się po polach jak Cyganka? Do leczenia ludzi, bycia żoną profesora czy też ukochaną wyjętego spod prawa przestępcy?
– Jestem stworzona dla ciebie – odparłam z prostotą.”
“– Boję się.
– Czego, moja Angielko?
(…)
– Boję się, że jeśli zacznę, nigdy nie przestanę.
Jamie spojrzał na horyzont, gdzie zawisł wschodzący srebrny sierp.
– Już prawie zima i noce są długie, mo duinne. – Oparł się o płot, wyciągnął do mnie ramiona, a ja się w nie wtuliłam. Czułam ciepło jego ciała i bicie serca.
– Kocham cię.”
“Sam mogę znieść ból, ale nie zniósłbym twojego. Do tego trzeba więcej siły, niż mam.”