Freya Cook miała mnóstwo piegów, burzę rudych włosów, parę nadprogramowych kilogramów i jedynego w swoim rodzaju kota o imieniu Hercules. Miała też talent do szycia, dzięki któremu ubierała najznakomitsze kobiety w Londynie. Wśród znajomych słynęła z wielkoduszności i ciętego języka. Jej zadziorność jednak znikała w okamgnieniu, gdy przychodziło do rozmów z mężczyznami. I ta przypadłość niosła dość poważne konsekwencje. Freya bowiem, mimo niemal trzydziestu lat na karku, swój pierwszy raz wciąż miała przed sobą.
Jedynym mężczyzną, z którym Freya umiała swobodnie rozmawiać na każdy temat, był jej najlepszy przyjaciel Maclay Logan, wytatuowany szkocki piłkarz, równie pyskaty jak ona. Mac, silny i wysportowany, w przeciwieństwie do swojej przyjaciółki, miał już spore doświadczenie w sprawach miłosnych. Freya jednak nie była dziewczyną, z którą miałby iść do łóżka. Owszem, szybko odkrył, że uwielbia się z nią droczyć, oglądać seriale i w ogóle być blisko niej, kiedyś zgodził się nawet zaopiekować jej nieznośnym kotem, ale nadal była ona po prostu jego najlepszą przyjaciółką.
Któregoś dnia, po niewinnej grze w gronie przyjaciół i szczerej rozmowie we dwoje, Mac zaproponował Frei pomoc: obiecał, że nauczy ją sztuki uwodzenia i będzie jej przewodnikiem po trudnych sprawach sercowych. Niedostrzegalnie, gdy lekcje stawały się coraz bardziej zaawansowane, coś się między nimi zaczęło zmieniać. W ich przyjacielską relację wkradła się pewna niezręczność, zaczęły w niej drgać nitki zazdrości, ciepła i niepewności.
Tylko czy to jeszcze była przyjaźń?
Uważaj na niewinne gry — mogą zmienić wszystko!