Nie wszystko zostało zapomniane

Bomba z opóźnionym zapłonem zmajstrowana przez szaleńca .

Mimo że książka opiewająca w przybliżeniu na 400 stron została niemalże z precyzją chirurga utkana z nici kuriozalnie ponurego klimatu , który przedziera się na wszystkie możliwe sposoby z każdej jednej pochłoniętej strony i przesącza się przez kolejne warstwy umysłu czytelnika oplatając go szczelnie z śmiertelną perfekcją węża dusiciela , to fabuła jest na tyle pochłaniająco wciągająca że zostaje praktycznie połknięta w bardzo krótkim czasie.

Gdybym nie dała sobie odpowiedniego czasu na wyparowanie ze mnie negatywnych emocji i odczuć nie byłabym w stanie ani dostrzec ani docenić a co dopiero wyrazić jakość tej powieści i ukrywający się w niej talent pisarski.
By oddać w pełni kunszt książki , muszę na chwilę oddzielić się murem od swojego wewnętrznego i subiektywnego postrzegania, oraz osobistego podejścia które przyznam mają bardzo niszczycielski wpływ krzywdząco zaniżający ocenę .

Podpisuję się pod niektórymi z zapewnień Kimberly McCreight ,zamieszczonych na okładce , przekonujących o tym że sięgając po tę książkę przyjdzie nam się spotkać z emocjonującą powieścią kryminalną z niezwykłą i wbrew wszystkiemu niebanalną fabułą . Oraz że zobaczymy psychoterapeutów których znamy w zupełnie nowym świetle .


Książka jest z racji perfekcji doboru składowych po prostu zachwycająco dobra. Niczym popisowy wypiek zawierający składniki wybierane ze szczególną troską oraz rozwa...