Carla wpadła we własne sidła.Czy dlatego,że przystała na pomysł swej przyjaciółki Nancy,z którą spedzała wymarzony urlop w Meksyku?Pomysł,musiała to przyznać,dość zabawny,ale i śśmiały.Chyba jednak nie.Zawinił raczej brak znajomości własnej natury-założyła ,że krótka,wakacyjna przygoda nie pozostawi po sobie sladu.Stało się inaczej.Zakochała się i zapragnęła stałego związku,tyle że akurat z tym mężczyzną nie powinna się wiązać.