To był on! Dokładnie taki, jakiego szukała! Przypadkowo spotkany w pociągu mężczyzna mógł być idealnym prototypem bohatera książkowego romansu. Dla Bailey, która po dwóch zawodach miłosnych postanowiła nie angażować się nigdy więcej i zamiast tego zaczęła pisać romanse, znajomość z Parkerem była szansą na udaną powieść... A może także na coś więcej? [Harlequin, 1993]