𝑁𝑎𝑠𝑧𝑎 𝑤𝑖𝑒𝑙𝑘𝑎 ś𝑤𝑖ą𝑡𝑒𝑐𝑧𝑛𝑎 𝑢𝑐𝑖𝑒𝑐𝑧𝑘𝑎 to pierwsza świąteczno-zimowa powieść Małgorzaty Lis — komedia obyczajowa ze szczyptą wątku kryminalnego, będąca gatunkowym debiutem autorki. Co prawda do Świąt Bożego Narodzenia pozostało jeszcze ponad dwa miesiące, ale już teraz pozwólcie sobie na chwilę oddechu i wybierzcie się w fascynującą, błyskotliwie zabawną czytelniczą ucieczkę od rzeczywistości. Ta książka gwarantuje doskonałą zabawę dzięki nietuzinkowym bohaterom, zabawnym dialogom i niezwykłym okolicznościom, jak to bywa w opowieściach ze świętami w tle.
Bohaterki najnowszej powieści Małgorzaty Lis 𝑁𝑎𝑠𝑧𝑎 𝑤𝑖𝑒𝑙𝑘𝑎 ś𝑤𝑖ą𝑡𝑒𝑐𝑧𝑛𝑎 𝑢𝑐𝑖𝑒𝑐𝑧𝑘𝑎, jak wiele kobiet, mają dość przedświątecznego pośpiechu i postanawiają zrobić coś dla siebie. Wykorzystując okazję, że brat jednej z nich właśnie zakupił starą chatę w górach, postanawiają odciąć się od świątecznego szaleństwa i spędzić czas na relaksie. Ich zwariowany plan, mający być ucieczką od gotowania, sprzątania i zakupów, niespodziewanie przeradza się w komedię omyłek pełną zaskakujących wydarzeń.
Pięć zwyczajnych kobiet przed laty złożyło sobie obietnicę, że po upływie dwudziestu lat, bez względu na wszystko, zamiast wpadać w świąteczną gorączkę obowiązków, ruszą przed siebie, by spędzić ten czas inaczej – bez porządków i gotowania. Jednak los bywa przewrotny, o czym kobiety szybko się przekonują. Nagle ich pomysł na wyprawę w świat przestaje wydawać się tak zachwycający, a one zaczynają zdawać sobie sprawę, że wolałyby ten czas spędzić z rodziną w ciepłym domu.