Co dziś rzucili?... czyli podróż do przeszłości. Przystanek PRL Kilometrowe kolejki po girlandy szarego papieru, uwodzicielski "Brutal" obok oszałamiającej "Pani Walewskiej", rodzinna podróż maluchem do Bułgarii. Czasy, w których panie nosiły trwałą, a panowie "zwis męski", dobrze znamy z filmów Barei albo przeżyliśmy na własnej skórze. Ale warto spojrzeć na nie w nowy, zupełnie inny sposób. Para dziennikarzy, Iza i Witek, postanowili na pół roku przenieść się do rzeczywistości przełomu lat 1981/1982. Zamieszkali w bloku z wielkiej płyty, zrezygnowali z internetu i komórek, a po mieście jeździli fiatem 126p. Własnemu dziecku wręczyli zabawki pamiętające czasy Jaruzelskiego, ubierali się tak, jak wówczas ubierali się Polacy, a w ich kuchni zagościły dania polecane przez kultową "Przyjaciółkę". A gdy pewnej nocy wyłączyli prąd... ale może nie zdradzajmy finału tego eksperymentu. Po co to wszystko? Autorzy chcieli sprawdzić, czym różni się życie dzisiejszych Polaków od tego sprzed trzech dekad. Zabierają nas w sentymentalną podróż, w humorystyczny sposób przyglądają się absurdom PRL-u, a przy okazji szukają odpowiedzi na pytanie, czy dziś żyje się nam lepiej.