Namaluj to jest swoistym portretem literackim kilku wielkich postaci w dziejach sztuki i myśli ludzkiej: Homera, Sokratesa, Arystotelesa, a przede wszystkim Rembrandta. Ten ostatni, jeden z największych portrecistów w dziejach malarstwa światowego, namalował Arystotelesa kontemplującego rzeżbione popiersie autora Iliady i Odysei. Obraz Rembrandta przeszedł własne, opisane przez Hellera, dramatyczne koleje losu. Misterna, erudycyjna, wielowarstwowa struktura powieści wyraża gorzki sceptycyzm autora wobec przesłanianej wzniosłymi hasłami niskiej żądzy zysku, jaka kieruje ludżmi, wdającymi się w jedną po drugiej krwawą wojnę o nietrwałe zdobycze. I tylko sztuka, wielka sztuka - zdaniem Hellera - potrafi stawić opór i ostać się przez wieki temu bezsensowi.