Przybyszewski wraz ze swoją żoną przebywając w Norwegii miał możność podziwiania wspaniałego fiordu. To ten krajobraz jak pisze w Słowie wstępnym Mirosława Kruszawska pobudził poetę do stworzenia tego rapsodu. Jest to poemat opowiadający o miłości, tęsknocie człowieka, który był królem, za ukochaną. Tekst, który tu odnajdziemy pochodzi z wydania z 1899 roku z niewielkimi korektami wydawniczymi.