Pierwsza wojna światowa, nazywana wielką wojną, cieszyła się dużym zainteresowaniem historyków w dwudziestoleciu międzywojennym, nieco mniejszym po zakończeniu II wojny światowej. Do tego z reguły priorytet miała prezentacja walk na Froncie Zachodnim, w pewnym stopniu i Froncie Wschodnim. Natomiast walki na Froncie Serbskim, Włoskim czy szeroko ujmowanych Bałkanach w stopniu wysoce umiarkowanym podejmowane były w historiografii światowej, zupełnie marginalnie przez polskich historyków. Wartym podkreślenie jest i to, że analizowano przede wszystkim lądowy wymiar walki zbrojnej. Działania lotnictwa w tej wojnie traktowane były marginalnie. Tymczasem lotnictwo w tej wojnie udowodniło duże możliwości bojowe, by po jej zakończeniu stanowić trzeci rodzaj sił zbrojnych… (z rec. prof. dra hab. Lecha Wyszczelskiego)