Lena była trybikiem w wielkiej korporacyjnej maszynerii. Życie osobiste też nie należało do udanych. Dlatego, stojąc na rozdrożu, swe kroki skierowała do domu babki, gdzie niespodziewanie znalazła własne miejsce na ziemi. Nie było to spektakularne porzucenie wielkomiejskiego życia, bowiem wraz z Leną pod dachem gościnnej babci znalazła się cała je... Recenzja książki Na jabłonkę!