Nowa seria Moniki Kamińskiej, autorki ciepło przyjętych książek o małym Kuku (m.in. „Kuku i historia pępka”). Tym razem wykreowała sielski klimat, w którym najciekawsze przygody rozgrywają się w domu.
Nadeszła zima. Jest taka, jak trzeba – mróz szczypie w policzki, śnieg porządnie sypie, no i zbliżają się święta. Można lepić bałwany, można rzucać się śnieżkami, można całe dnie spędzać na dworze!
Nadeszła zima. Jest taka, jak trzeba – mróz szczypie w policzki, śnieg porządnie sypie, no i zbliżają się święta. Można lepić bałwany, można rzucać się śnieżkami, można całe dnie spędzać na dworze!
„Rodzice jakoś wcale nie lubią wychodzić na dwór, kiedy jest zimno. Ala mówi, że rodzice są jak niedźwiedzie – najchętniej całą zimę przesiedzieliby w jaskini. Czyli w domu. Ja nie rozumiem czemu. Przecież zimą jest tak pięknie i można robić mnóstwo ciekawych rzeczy. A mama i tata zamiast wyjść na dwór, siedzą w swoim gabinecie i oboje mają wokół siebie pełno kubków z herbatą. Takie herbaciane królestwo”.