"Most trzech czasów"to książka, która urzekła mnie swoją historią i choć język, jak i styl, w jakim powieść jest napisana, sprawiał mi mały problem, to jako całość wypadła naprawdę dobrze. Mając trudności na początku ze skupieniem się, byłam zła, że tak ciężko mi się czyta, jednak z czasem przywykłam, dzięki czemu tempo mojego czytania przyspieszyło.
"Most Trzech Czasów"to powieść przedstawiająca losy dwóch rodzinZiarenkowi Łęczyckich mieszkających na Kresach dawnej Rzeczypospolitej. Książka została podzielona na trzy części, a mianowicie czasy: przed wojną, podczas wojny oraz po wojnie. Każda z części pokazuje losy, z jakimi zmagali się bohaterowie. To historie przesiąknięte bólem, cierpieniem oraz miłością. Jednak jaką symbolikę w odniesieniu do książki ma tytułowy most ?
W pierwszej części autorka opisuje biedę, jaka towarzyszyła ludziom w okresie przed wojną. Determinacja, chęć podjęcia jakiejkolwiek pracy, by móc wykarmić swoje dzieci, by zapewnić sobie, choć odrobinę lżejsze życie. Miłość rodziców do dzieci, śmieć, ból, poniżenie...
Druga część opisuje losy bohaterów, którzy zmagali się z zimną, ciężką wojną. Strach o swoich najbliższych, ciężka i bezwzględna walka, w której śmieć jest na porządku dziennym. Do tego głód, praca w ciężkich warunkach i lęk przed kolejnym dniem..
Trzecia część to okres powojenny. Czy da się zacząć żyć na nowo i zapomnieć o chwilach pełnych bólu i cierpienia, jakie miały miejsce w czasach przed wojną ...