,, Od najmłodszych lat, już będąc w podstawówce, musiała toczyć prawdziwą batalię z rówieśnikami. ,,Cycata, nie biegaj, bo ci się mleko zważy".
Tak niezwykłej książki dawno nie czytałam. Uwielbiam jej bohaterów, którzy w jednej chwili skaczą sobie do gardeł, a w drugiej lądują w łóżku. Mają obsesję na punkcie swojego biustu, co strasznie mnie śmieszyło. Były ukazane takie momenty, kiedy życie jednego z mężczyzn niemal zależało od tego, czy będzie mógł się pobawić piersiami:-) Mnie to śmieszyło, ale powiem wam, że jako kobieta o niezbyt dużym biuście, nawet nie zdawałam sobie sprawy, że te obszerne mogą tak bardzo w normalnym funkcjonowaniu im przeszkadzać. Nie żeby o to chodziło w tej książce, bo historia jest zupełnie o czymś innym.
Ogólnie rzecz biorąc jest to kryminał. W ciągu dwóch dni jednemu z bohaterów ginie żona z córeczką i kochanka. Nikt nie wie co się z nimi stało, a ów poszkodowany jest uważany za winnego. Ciężko jest się wytłumaczyć ze swojej niewinności, tym bardziej, że z wolna odkrywają się jego niecne tajemnice. Czy zatem był winny? A może ktoś go zwyczajnie wrobił? Trudno stwierdzić. Wszystkich odpowiedzi dowiemy się na samym końcu, który będzie dość niezwykły.
Książka pisana jest prostym stylem, gdyż tutaj ewidentnie chodzi o tajemnice, jakie skrywają bohaterzy. Nie ma tu nikogo świętego, a ich perypetie potrafią nam w głowach namieszać. Mają swoje lubieżne tajemnice, które gdy nam zdradzają, to wpierw potrafimy być zszokowani, a potem możn...