Opinia na temat książki Moc truchleje. Opowieści wigilijne 1939-1945

@anu_histeria @anu_histeria · 2021-01-01 21:25:08
Przeczytane
„Moc truchleje jest idealną książką na świąteczny czas - zawiera wigilijne wspomnienia z czasów II wojny światowej, które chwytają za serce. Nie sposób przejść obok nich obojętnie. Sylwia Winnik zainspirowała się wspomnieniami swojej prababci o Bożym Narodzeniu obchodzonym tuż po wojnie. Swoje opowieści rozpoczęła właśnie od wspomnień nocy wigilijnej prababci Emilii, kiedy jej dom pachniał choinką rozświetloną świeczkami i udekorowaną ręcznie zrobionymi łańcuchami, watą, owocami i aniołkami z papieru. Zanim domownicy zasiedli do wigilijnej wieczerzy była modlitwa i opłatek z prawdziwym miodem. Życzyli sobie zdrowia i pracy.
Autorka dotarła do dziesięciu osób, które przeżyły zesłania na Syberię, do obozów koncentracyjnych lub po prostu przetrwały okupację. Zebrała ich relacje i w formie krótkich opowiadań zaprezentowała je w swoim zbiorze. Jej krótkie i proste w swej formie teksty poruszają naszą wyobraźnię i wywołują uczucia wdzięczności, że żyjemy w lepszych czasach. Nie da się uciec od prawdy, że święta Narodzenia Pańskiego nawet w czasie okupacji dawały nadzieję i były czymś ważniejszym niż prezenty, świecidełka i błyskotki, które otaczają nas obecnie. W spisanych relacjach pojawia się przekonanie, że w noc 24 grudnia rodził się Bóg i to dla wielu był najważniejszy powód do świętowania. Po przeczytaniu tych wspomnień inaczej przeżywam swoje święta. Doceniam to co mam – pokój, zdrowie, obecność bliskich. Książka wywołuje emocje, wzbudza do refleksji. Uzupełniają ją wojenne i przedwojenne fotografie oraz przepisy na tradycyjne potrawy wigilijne, co wzbogaca jej wartość. Dla mnie książka stała się inspiracją do zbierania rodzinnych opowieści, zwyczajów i wspomnień, które warto byłoby spisać i ocalić od zapomnienia.
Ocena:
Data przeczytania: 2020-12-17
× 1 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Moc truchleje. Opowieści wigilijne 1939-1945
Moc truchleje. Opowieści wigilijne 1939-1945
Sylwia Winnik
8.3/10

Gdy pierwsza gwiazdka oznacza nadzieję Święta w czasie wojny na zawsze zapadają w pamięć. Cudem zdobyte jedzenie, tekturowa choinka w kącie celi i wspólnie odśpiewane „Bóg się rodzi” na tyłach barak...

Komentarze

Pozostałe opinie

Poruszająca, optymistyczna a jednocześnie niezwykle smutna...Wigilijne wspomnienia z okresów dzieciństwa, te sprzed wojny ..ciepłe i pachnące...oraz te z okresu wojny...smutne, naznaczone głodem i st...

@moj.drugiswiat@moj.drugiswiat

Czytamy w tej książce między innymi o wigilii obchodzonej w barakach obozów koncentracyjnych, gdzie opłatek zastępowały okruchy czarnego chleba, a choinkę kawałek zwykłej gałązki. Muszę przyznać, ...

Święta kojarzą nam się z czasem spokojnym, poprzedzonym radosnym podekscytowaniem, spędzanym w gronie najbliższych przy suto zastawionym stole. I obyśmy nigdy nie musieli doświadczyć w tym czasie str...

Jakiś czas temu skończyłam książkę @sylwia_winnik_official od @wydawnictwoznakpl 'Moc truchleje" Czy Wasi dziadkowie bądź rodzice opowiadali Wam jak wyglądały święta w czasie II wojny światowej? Au...

© 2007 - 2024 nakanapie.pl