Książki Alka Rogozińskiego przypadły mi do gustu i ciągle poszukuje jego kolejnych powieści jakich jeszcze nie czytałem. Tym razem padło na Miłość Ci nic nie wybaczy, gdzie spotykamy oprócz bohaterów Różę Krull. Zapowiadała się ciekawie i na przyjemny kryminał napisany z przymrużeniem oka jaki chciałem dostać.
Niewierność męża jest dla Karoliny jak policzek i postanawia się go pozbyć ze swego życia. Jednak okoliczności jakie wynikły sprawiają, że nie wierzy w jego winę. Jest zdrajcą, a może także mordercą jak podejrzewa policja. Wraz z Różą Krull, z bratem i dwójką przyjaciółek postanawia dowiedzieć się prawdy.
Książka Miłość ci nic nie wybaczy jest kolejną pozycją w dorobku autora po jaką sięgnąłem spodziewając się dobrego kryminału z lekkim przymrużeniem oka. Dotychczas nie zawiodłem się, bo mieszając obyczajową warstwę dotyczącą życia bohaterów wraz z intrygą kryminalną tworzył lekkie i zabawne kryminały. Tym razem mamy do czynienia pewną satyrą na polityczne gierki pewnej posłanki, która za wszelką cenę chce wygrać stosując wszystkie metody jakie tylko można. Z drugiej strony mamy Karolinę, która dowiaduje się o skoku w bok swego męża i wejście swego ojca do polityki. Pojawiają się starzy znajomi jak pisarka Róża Krull i komisarz Darski mający uczulenie na obecność Róży. Autor stworzył lekki kryminał nawiązujący do świata polityki i zakulisowych rozmów z motywem morderstwa. Intryga kryminalna nie jest taka oczywista od samego początku, bo podsuwanie fałszywych tropów i zwrotów akcji zmieniających nieraz wiele było dobrym pomysłem. Tutaj wszystko nie jest takie oczywiste i wszyscy skrywają własne sekrety jakie poznajemy wraz z rozwojem akcji. Bohaterowie mają własne tajemnice i snują intrygi za plecami każdego. Śledztwo prowadzone przez policja wraz z tym na własne ręce przynosi różne rezultaty i wypada ciekawie. Mamy podejrzanego, który może być mordercą, ale nikt w to nie wierzy. Samemu było mi trudno trafić kto jest tak naprawdę sprawcą, bo każdy miał sposobność i motyw. Lubię właśnie kryminały autora za to, że potrafią zaskoczyć w zakończeniu. Drugą sprawą jest świetnie wykreowana warstwa obyczajowa, która ukazuje relacje i interakcje bohaterów. Zawsze przynosząca jakieś informacje i odkrycia w czasie czytania. Nie brakuje w niej momentów zabawnych, gagów sytuacyjnych lub docinków poprawiających humor. Wszystko przedstawione w przerysowany sposób i przymrużeniem oka. Dlatego mnie wciągnęła historia i nie mogłem się oderwać.
Jeśli chodzi o bohaterów to mamy kilku, którzy zostali przedstawieni pod względem psychologicznym dobrze. Autor potrafi nakreślić sylwetki postaci i sprawić, że będę mógł się nimi zainteresować. Każda opatrzona została we własne cechy charakteru i zachowania. Nie ma tutaj podziału w nich na dobrych i złych. Z łatwością tworzy wielowymiarowe postacie mające głębie i różne odcienie szarości w sobie. Wiele z nich można polubić i poczuć sympatie do nich. Spotykamy tutaj znaną z innych książek Różę Krull, która jak zwykle chce dowiedzieć się kto za wszystkim stoi i poprowadzić własne śledztwo. Drugą postacią jest komisarz Darski mający uczulenie na Różę, której pojawienie się zwiastuje według niego kłopoty i zszargane nerwy. Wychodzi z tego wiele zabawnych i potraktowanych z humorem sytuacji. Pozostałe postacie zostały nakreślone również dobrze na drugim lub dalszym planie. Nieraz mające do odegrania rolę lub przynoszące informacje mogące przyczynić się do odkrycia prawdy. Relacje świetnie ukazane i z humorem. Tak samo dialogi są napisane lekko, zabawnie, wciągająco i ciekawie.
Książka Miłość ci nic nie wybaczy jest kolejną powieścią z twórczości autora po jaką sięgnąłem i nie zawiodłem się. Intryga kryminalna jest pełna poszlak, odkrytych śladów i tropów jakie pojawiają się w historii. Zostajemy od samego początku wciągnięci w wir wydarzeń i zwrotów akcji, które powodują, że dobrze bawiłem się podczas czytania. Wiele dzieje się i nie sposób nudzić się w czasie lektury. Wątek kryminalny jest poprowadzony dobrze i podobał mi się. Sama otoczka obyczajowa wraz z nim sprawia, że nie sposób przejść obok książki obojętnie. Przygody bohaterów śledzi się z przyjemnością i bawiłem się przy niej świetnie. Zostały przedstawione w przerysowany sposób i przymrużeniem oka. Zakończenie jakie dostajemy wyjaśnia wszystko. Byłem zaskoczony kim jest sprawca, bo mimo wielu podejrzanych nie odgadłem kto za wszystkim stoi.
Książka Miłość ci nic nie wybaczy jest dobrym kryminałem z wątkiem obyczajowym jaki dostałem od autora. Od samego początku zostałem wciągnięty w historie i nie mogłem oderwać się. Dobrze bawiłem się podczas czytania jeśli chodzi o zabawne sytuacje, lekkie gagi lub humor obecny przez cały czas. Z łatwością przerysowuje sylwetki bohaterów i wydarzenia co sprawia, że dostajemy lekki i przyjemny kryminał na kilka wieczorów do przeczytania. Książki autora lubię, bo zawsze się przy nich dobrze bawię i świetnie czyta mi się. Napisany lekkim, przystępnym, przyjemnym i pełnym humoru stylem, który tak uwielbiam. Plusem również są nawiązania do popkultury, świata celebrytów, pisarzy, polityków i zakręcone akcje bohaterów. Takie smaczki lubię odkrywać podczas czytania. Książka Miłość ci nic nie wybaczy jest przyjemnym i lekkim kryminałem z ciekawą warstwą obyczajową w sam raz po czym wymagającym. Miło wspominam czas poświęcony na czytaniu i świetnie się bawiłem podczas lektury. Na pewno nie jest to moje ostatnie spotkanie z książkami autora, które lubię czytać i na pewno sięgnę po jego inne pozycje jeśli będę miał okazje. Dlatego polecam wszystkim lubiącym lekkie kryminały.