Czterysta pięćdziesiąt lat później miasto nadal żyje odizolowane od reszty Anglii I. wciąż rządzone historycznym prawem. Niezależne, ale zobowiązane do przestrzegania jednego dziwnego warunku: absolutnie nikomu nie wolno badać miasta i jego przeszłości.
I wtedy do miasta przybywa dwóch ciekawskich gości z zewnątrz: Jonah Oblong, nauczyciel w miejscowej szkole oraz złowrogi miliarder sir Veronal Slickstone, który planuje odnowić zrujnowany miejski pałac. Chociaż kierowani całkowicie różnymi motywami, Slickstone i Oblong starają się połączyć przeszłość z teraźniejszością, aż w końcu zaczynają wyścig z czasem – oraz ze sobą nawzajem. Konsekwencje będą śmiertelne i zapowiadają apokalipsę…
„Miasteczko Rotherweird to opowieść błyskotliwa i inteligentna, dowcipna i poważna: nie przypomina innych książek, ma wyjątkowe i niebezpieczne właściwości. Wiersz za wierszem, cicho i sprawnie, otwiera rząd kolejnych zapadek w wyobraźni czytelnika”.
Hilary Mantel, dwukrotna zdobywczyni Man Booker Prize