Opinia na temat książki Męczennicy na płótnie

@etiudyliterackie @etiudyliterackie · 2024-07-28 19:26:00
Dzisiaj wkroczymy do świata zbrodni i … poniekąd sztuki. Myślisz o malarstwie i jaki obraz widzisz w głowie? Jakie dzieło przychodzi Ci pierwsze na myśl?
Ciekawe czy to raczej martwa natura, portrety, a może abstrakcja…. 🎨

Ja widzę Huśtawkę - Fragonarda, ale zaraz pojawia się Wędrowiec nad morzem mgły - Caspara Davida Friedricha, chwila moment i już myślami jestem z Ofelią - Millaisa. Tak, u mnie ewidentnie królują postaci… czy to przypadek? A może dlatego, że cały czas w mojej głowie słyszę komisarza Bondysa i nie mogę zapomnieć o Męczennikach na płótnie? 🤔

Wracamy do lat 90-tych, wszystko zaczyna się w lutym 1997. Pamiętasz klimat tamtych lat? Szaro, buro, ponuro, jakby mało ciekawie, ale zaraz zaraz, komisarz Bondys nie pozwoli Ci na nudę. Nie ma na to czasu, cała sprawa się zaognia, bo trup znaleziony w rzece to tylko początek problemów. Bo teraz najtrudniejsze przed Tobą, trzeba znaleźć sprawcę, a poszlaki…. brak ich. Seryjniak nie odpuszcza.
Jeśli postawiłabyś płótno na sztaludze, wyciągnęła farby to na Twojej palecie byłyby tylko szarości, brązy, szkarłat, butelkowa zieleń, głęboki fiolet… ciemne tony. Może raz mogłabyś nałożyć pędzlem białą farbę, która symbolizuje słuszny trop, ale zaraz ona zostałaby zamazana… Ten obraz tak trudno dokończyć, tak trudno, aby z tej abstrakcji zrodziło się dzieło o klarownych kształtach, bo szukasz weny i to nie tylko Ty… on również, ten, którego poszukuje policja.
Aby dokończyć tę kompozycję trzeba przestudiować historię, trzeba wrócić do przeszłości, bo to w niej ukryty jest motyw, to tamte zdarzenia stają się początkiem „koszmaru”.

Trudna, brutalna, sprawa to jedno, druga kwestia to mroczna strona komisarza, z którą cały czas się mierzy. Polubiłam tego gościa, przypomina mi trochę komisarza Gajewskiego z serialu Glina, a ten serial to mistrzostwo! 🙂

Jestem na tak i czekam na trzeci tom!
Ocena:
× 1 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Męczennicy na płótnie
Męczennicy na płótnie
Hanna Szczukowska-Białys
7.1/10
Cykl: Komisarz Bondys, tom 2

Dzieło ma być doskonałe, więc „dobre” obrazy należy niszczyć. Bydgoszcz dochodzi do siebie po ostatnich makabrycznych wydarzeniach, a komisarz Bondys próbuje ułożyć swoje życie prywatne, ale przed...

Komentarze

Pozostałe opinie

Jeszcze pamiętam wrażenia po przeczytaniu pierwszego tomu tej serii, a już mam za sobą drugi. Nie zaskoczę Was gdy powiem, że akcja dzieje się w Bydgoszczy? Bondys zajmuje się sprawą znalezionych z...

"Dawno temu zro­zu­miał, że każdy może być mor­der­cą, bez wy­jąt­ku. Nie ma stan­dar­do­we­go wi­ze­run­ku za­bój­cy." Na komisariat w Bydgoszczy wpływa zawiadomienie o zwłokach starszej kobiety...

Hanna Szczukowska-Białys zadebiutowała w marcu kryminałem 𝑅𝑜𝑏𝑎𝑘𝑖 𝑤 ś𝑐𝑖𝑎𝑛𝑖𝑒, będącym początkiem serii o komisarzu Bondysie. Poprzednia część w miarę mnie usatysfakcjonowała, chociaż nie wywołała szcze...

Mam wrażenie, że klątwa drugiej książki to mit, który dawno przestał być aktualny. Sięgam chętnie po debiuty i gdy są udane to oczywiście po kolejne literackie próby danego autora, ale naprawdę nie p...

© 2007 - 2024 nakanapie.pl