Sarah McCoy to jedna z tych autorek, których książki są zawsze mile widziane na mojej półce, a moje czytelnicze serce zyskała już dawno temu dzięki powieści „Córka piekarza”. Kolejną jej książkę „Dzieci kartografa” kupiłam z wielkim entuzjazmem i bez chwili wahania, a co ważne, nie zawiodłam się ani trochę. Te dwie doskonale napisane powieści, udo... Recenzja książki Maryla z Zielonego Wzgórza
„Maryla. To imię pochodzi od amarylisa, wiedziałaś? To taki urzekający piękny, niezwykle wyniosły kwiat.” ~ „Maryla z Zielonego Wzgórza” • • Od kiedy byłam ostatni raz na Zielonym Wzgórzu, upłynęło parę ładnych lat. Zmieniłam się i dorosłam tak, jak dorasta każde drzewko owocowe. Nagle i bez większego zastanowienia. Wracałam myślami do Avonlea,... Recenzja książki Maryla z Zielonego Wzgórza
Sarah McCoy "Maryla z Zielonego Wzgórza". Marylę i Mateusza zna każdy, kto czytał "Ania z Zielonego Wzgórza". Rodzeństwo, które pod swój dach, tym samym opiekę, wzięło rudowłosą dziewczynkę z sierocińca. "Maryla z Zielonego Wzgórza" to opowieść wyjaśniająca, kim było i kim się stało rodzeństwo. Poznajemy losy trzynastoletniej Maryli i jej starsz... Recenzja książki Maryla z Zielonego Wzgórza
Ależ mnie ta książa do siebie przyciągała. Od dnia kiedy ukazała się zapowiedź, cały czas o niej myślałam i zastanawiałam się, czy skradnie moje serce tak samo, jak wiele lat temu Lucy Maud Montgomery skradła je na zawsze swoją opowieścią o Ani. Ogromnie bałam się rozczarowania, tego że autorka nie poradzi sobie z tematem. Zupełnie niepotrzebnie ... Recenzja książki Maryla z Zielonego Wzgórza
Jako, że jestem wielbicielką serii i Ani z Zielonego Wzgórza nie mogłam sobie odmówić sięgnięcia do tej książki. Poprzednio zapoznałam się z historią Rudzielca zanim dotarła do Cuthbertów. Jej losy urzekły mnie i twierdzę, że autorka zdecydowanie udźwignęła ciężar popularności serii i godnie ją uzupełniła. Tym razem myślę, że jednak nie jest to do... Recenzja książki Maryla z Zielonego Wzgórza
Dawkowałam sobie tę książkę, czytałam niespiesznie, nie chciałam rozstać się z Zielonym Wzgórzem. Taka gratka! Dla mnie, od zawsze zakochanej w Ani, czytającej i oglądającej każdą ekranizację, to była prawdziwa przyjemność. Oczywiście, że nie jest to Lucy Maud Montgomery, to wiemy od samego początku. Niemniej jednak Sarah McCoy wykonała kawał dobr... Recenzja książki Maryla z Zielonego Wzgórza