Oddanie, z jakim Stephanie zajmowała się swoją chorą matką, wywarło na Juliusie wielkie wrażenie. Kiedy matka zmarła, nie miał już pretekstu, by się ze Stephanie widywać, choć bardzo tego pragnął.
Codzienne spotkania z tą kobietą napawały go radością. Nie mógł jednak otwarcie wyznać jej swoich uczuć, ponieważ przedtem musiał załatwić pewne zadawnione sprawy. Zastanawiała go jednak jej rezerwa. Nie wiedział, że jego tajemniczość zrodziła w niej przekonanie, że jest żonaty...
Codzienne spotkania z tą kobietą napawały go radością. Nie mógł jednak otwarcie wyznać jej swoich uczuć, ponieważ przedtem musiał załatwić pewne zadawnione sprawy. Zastanawiała go jednak jej rezerwa. Nie wiedział, że jego tajemniczość zrodziła w niej przekonanie, że jest żonaty...