Cytaty z książki "Lunia i Modigliani"

Do książki zostały dodane 17 cytatów przez:

@maciejek7 @maciejek7 (8) @landrynkowa @landrynkowa (7) @ladybird_czyta @ladybird_czyta (2)
Dodaj nowy cytat
Podchodzę jeszcze bliżej. Chcę się przyjrzeć widocznym na płótnie śladom ruchów pędzla, pozornie niedbałych. Czuję wibracje w tych gestach, jakąś nerwowość podszytą bezgranicznym smutkiem.
Wieczorami gasną latarnie gazowe, ulice zalewa lawa ciemności, zaprawiając goryczą wspomnienie rozjarzonego Paryża, jaki zobaczyłam, gdy tu przyjechałam.
I tak, wystrojona jak nigdy dotąd, trafiłam do Miasta Świateł, jak słusznie nazywa się Paryż (zwłaszcza w porównaniu z ciemnym Krakowem) - miejsca przypominającego nierealne, skąpane w ostrym świetle barwne dekoracje.
Trzy lata ode mnie starszy Kazik nie zauroczył mnie bynajmniej aparycją, ale pracowitością i wrażliwością. Najbardziej urzekło mnie to, że ten żarliwy komunista o dużym bagażu życiowych doświadczeń pisał wiersze.
Teraz żałuję, że zgodziłam się na to pozowanie. Myśl o byciu uwiecznioną (dokładnie tak to widzę: uwiecznioną) na obrazie malarza była początkowo ekscytująca, nawet jeśli artysta jest nieznany. Kiedy Modigliani powiedział, że chce mnie namalować, ogarnęły mnie duma i euforia.
Otwieram parasolkę i dopiero teraz odwracam się, aby spojrzeć na jarzący się od środka żółtymi i czerwonymi światłami lokal. Widzę w nim tylko Modiglianiego. Cała reszta to tło.
Każdy chce być kimś, będąc po prostu sobą.
Obraz jest talizmanem. Każdy jest tym jednym jedynym egzemplarzem na świecie, każdy jest niepowtarzalny. Zaklina życie człowieka w wieczność.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl