Ponieważ znam Panią Kasię , autorkę książki '' Kup kochance męża kwiaty '' , postanowiłam dowiedzieć się , co też słynna pani psycholog myśli i mówi o zdradzie . Już na początku zostałam , nazwę to tak : postawiona do pionu i niejako wyprowadzona z myślowego błędu . Otóż zdrada zawsze większości ludziom , mnie również kojarzy się z kochanką lub kochankiem i zdradą właśnie taką małżeńską , lub partnerską . Bo przecież jeśli dwie osoby są ze sobą na tak zwaną '' kocią łapę '' , to czy wtedy kiedy z takiego związku ktoś ma kogoś innego na tak zwanym boku , to nie jest zdrada ? Otóż oczywiście że jest , ale nie to było moim zdziwieniem . Zdziwieniem było to że według autorki , nie ma człowieka który by nie został zdradzony a początki zdrady to nie te małżeńskie , ale te w domu rodzinnym . Zdrada dziecka przez rodziców . Obiecywanie i nie dotrzymywanie obietnic . Kiedy tata albo mama mówią , po pracy pójdę z Tobą (dzieckiem) do parku , na rower , na ściankę wspinaczkową itp , a po pracy rodzic zmęczony , bo wiadomo jak się dzisiaj w naszym kraju pracuje , mówi '' pójdziemy innym razem '' . Dziecko cały dzień szykowało się na to wyjście , czyż nie ma powodu czuć się zdradzone ? Albo nieśmiały nastolatek , który zaczyna nawiązywać delikatne i kruche jeszcze kontakty z nowo poznaną dziewczyną , a matka zobaczywszy to , opowiada wszystkim sąsiadkom , zobaczcie jaką mój syn ma fajną dziewczynę . Czy to nie jest zdrada ? Albo wtedy kiedy matka jakimś ciotkom opowiada o tym jak to s...