Kto ze mną pobiegnie

Każda osoba zainteresowana tym jak wygląda uliczne życie w Jerozolimie ze swoim zapachem i dźwiękiem, powinna przeczytać książkę Grossmana „Kto za mną pobiegnie”, w której zamiast mapy drogowej kierunek wytycza nam chłopiec biegnący za psem. Co ich łączy?Na początku niewiele. Asafa poznajemy jako nastolatka spędzającego lato bez rodziców,a także w niejakiej separacji od swoich przyjaciół. Nadmiar wolnego czasu poświęca on na gry komputerowe oraz przenoszenie się do świata fantazji. Tamar z kolei jest utalentowaną śpiewaczką, która rezygnuje z własnej kariery oraz swojego życia, by odzyskać uwikłanego w narkotyki brata. Historia tych dwojga łączy się dzięki psu Dince, która zabiera Asafa w szaleńczy pościg w poszukiwaniu swojej właścicielki czyli Tamar. Chłopiec poznaje kolejne osoby bliski młodej śpiewaczce, zbiera wskazówki i próbuje rozwikłać zagadkę w jakie tarapaty wpadła dziewczyna, a w międzyczasie zaczyna się też w niej podkochiwać. W swojej książce Grossman świetnie oddaje charaktery obu postaci, ich lęki – dziewczyny oglądającej w lustrze swoją świeżo ogoloną głowę, pełnej obaw co do wykonalności swojego planu oraz terroryzowanego przez innych chłopca stojącego przed wyborem walczyć o nieznane czy odpuścić. Autor bardzo płynnie porusza się pomiędzy akcją i przygodą, a introspekcją i analizowanie własnego ja. Książka wciąga już od pierwszych akapitów, akcja zaś toczy się tak szybko, iż ciężko oderwać się od niej choć na chwilę. Mimo przeczucia towarzyszącego już od po...

Bardzo sympatyczna książka, chociaż z początku długo leżała na mojej półce i prawie już ją oddałam do biblioteki bez czytania. Nie mogli zaprojektować mniej odrzucającej okładki...?