Opinia na temat książki Krzyż Pański

"Krzyż Pański" to najnowsza powieść Leszka Hermana i kontynuacja przygód Igora Fleminga.

Dwa stare kufry z tajemniczym dopiskiem „IIWW 45–47 POLAND”, znalezione przypadkiem w piwnicy brytyjskiego Archiwum Narodowego, zapoczątkują śledztwo, które obejmie pół Europy. Igor Fleming wraz z grupą przyjaciół spróbuje się dowiedzieć, co kryje się w ich wnętrzu. Jednak to nie koniec niespodzianek, bo gdzieś jeszcze znajduje się trzeci kufer, który może zaprowadzić rządnych przygód bohaterów do legendarnego skarbu...

"Krzyż Pański" to powieść, w którym głównym tematem będzie poszukiwanie skarbu, ale żeby go znaleźć najpierw trzeba odszyfrować tajemniczy testament hrabiny Elżbiety Radecka-Mikuliczowej, a to wcale nie będzie łatwe zadanie i przysporzy bohaterom wiele kłopotów. Dzięki listom, dokumentom wracamy do odległych czasów po drugiej wojnie światowej i nawet uda nam się liznąć troszkę historii.😋 Nie ukrywam, że powieść dla mnie była trochę ciężka do ogarnięcia. Autor zalewa nas masą legend, listów, wspomnień... i z jednej strony to dobrze, że książka bogata w sporą dawkę detali i ciekawostek. Jednak momentami trudno było mi się w tym wszystkim połapać - te pokrewieństwa, losy bohaterów... chwilami miałam ochotę rozrysować sobie drzewo genealogiczne, by mieć lepszy wygląd w te wszystkie rodzinne więzy i zażyłości. Nie zaprzeczam, że bardzo lubię twórczość autora, zwłaszcza, że jego książki naprawdę są dopracowane, więc wielki szacun i brawa za to - w końcu nie od dziś wiemy, że autor ma naprawdę wielki potencjał i bogaty warsztat tego w żaden sposób nie kwestionuję, broń Boże. Jednak dla mnie ten tytuł to bardziej powieść "historyczna" niż sensacyjna np. "Zbawiciel" był bardziej mroczny i bardziej wpadający w klimat thrillera, czyli takie jak najbardziej lubię. A tu panuje troszkę inna atmosfera... Czy gorsza? Na pewno nie! Dla mnie było to trochę pogmatwane,🤯🤭 ale koniec końców powieść mi się podobała - oceniając tą współczesną fabułę.😉