Krucjata 1935 r. Wojna której nigdy nie było.
Autor opierając się na kompletnie nowych dokumentach udowadnia, że MSZ II Rzeczpospolitej było kierowane przez sowieckich agentów. Agentów tak cennych, że byli osobiście przedstawieni Stalinowi.
Marszałek Piłsudski chciał na kilka miesięcy przed śmiercią ocalić Rzeczpospolitą i pójść wspólnie z Hitlerem na wschód. Czy polsko-niemiecka wyprawa na Moskwę w połowie lat 30. mogła uchronić świat przed II wojną światową i zawłaszczeniem połowy kontynentu europejskiego przez komunizm? Czy błędy polityki Becka, który sprzeniewierzył się politycznemu testamentowi Piłsudskiego wynikały z bezprecedensowego sukcesu wywiadu sowieckiego?
Hitler chciał wojny z ZSRS, ale - w sojuszu z Wielką Brytanią i Rzeczpospolitą Polską. Ta wojna musiała wybuchnąć. Wydatki Niemiec na zbrojenia wzrastały w takim tempie, że zwycięski konflikt z Sowietami stał się jedynym sposobem na uniknięcie gospodarczej zapaści Rzeszy.
Dla Polski wybór Hitlera jako sojusznika był racjonalny, gdyż zarówno Polska, jak i Rzesza miały interesy gospodarczo-polityczne na wschodzie, które można było pogodzić.
W latach 30. XX w. hitlerowcy jeszcze nie skalali się zbrodniami wojennymi i holokaustem, nie było więc moralnych oporów przed współpracą. Za to stalinowski Związek Sowiecki był tworem nie do zaakceptowania dla całej cywilizacji zachodniej.
W latach 30. XX w. hitlerowcy jeszcze nie skalali się zbrodniami wojennymi i holokaustem, nie było więc moralnych oporów przed współpracą. Za to stalinowski Związek Sowiecki był tworem nie do zaakceptowania dla całej cywilizacji zachodniej.
Dlaczego zatem nic z tych planów nie wyszło?