Wywiad-rzeka (około pięćdziesięciu godzin rozmowy!) z mistrzem polskiego kina Grzegorzem Królikiewiczem, autorem najbardziej oryginalnej w rodzimej kinematografii koncepcji języka filmowego. O filmach, widowiskach telewizyjnych, pracach wideo, teorii, formie, awangardzie, przestrzeni poza kadrem, demokratycznej inscenizacji, ?białym szumie?, kinie pozawerbalnym, metodzie prowadzenia aktorów, współpracy z artystami sztuk wizualnych. O niezrealizowanych projektach, polityce, filozofii, historii, historiozofii, religii, mistyce i Bogu. Autorskie ?kto był kim? w okresie PRL-u, barwne opowieści o Zbigniewie Rybczyńskim, Bogdanie Dziworskim, Zbigniewie Warpechowskim, Beacie Tyszkiewicz, Olgierdzie Łukaszewiczu i Franciszku Trzeciaku. Ale przede wszystkim narracja o artyście poszukującym wewnętrznej wolności w świecie programowego zniewolenia.
?Pracuję dla przyszłości? to także jedyny w swoim rodzaju wykład reżysera o mistrzach kina: Bressonie, Herzogu, Godardzie, Wellesie, Fellinim i Bunuelu ? będącym summą widzenia X muzy przez twórcę ?Na wylot?. Wypytywany przez duet Kletowski/Marecki Grzegorz Królikiewicz jawi się w tej książce jako postać radykalnie rozdarta między postawą ?ortodoksa? i ?heretyka?, bluźniercy i mistyka, awanturnika ze SPATIFu i ?Wojownika Bożego?.
Mija ponad 15 piętnaście lat od kiedy autor ?Tańczącego Jastrzębia? i ?Przypadku Pekosińskiego? nie zrealizował filmu fabularnego. Piętnaście lat formalnego zastoju polskiego kina, kina stylu zerowego, stroniącego od wynalazczości i eksperymentu. Kina, które wciąż nie odrobiło lekcji Królikiewicza.
?Pracuję dla przyszłości? to także jedyny w swoim rodzaju wykład reżysera o mistrzach kina: Bressonie, Herzogu, Godardzie, Wellesie, Fellinim i Bunuelu ? będącym summą widzenia X muzy przez twórcę ?Na wylot?. Wypytywany przez duet Kletowski/Marecki Grzegorz Królikiewicz jawi się w tej książce jako postać radykalnie rozdarta między postawą ?ortodoksa? i ?heretyka?, bluźniercy i mistyka, awanturnika ze SPATIFu i ?Wojownika Bożego?.
Mija ponad 15 piętnaście lat od kiedy autor ?Tańczącego Jastrzębia? i ?Przypadku Pekosińskiego? nie zrealizował filmu fabularnego. Piętnaście lat formalnego zastoju polskiego kina, kina stylu zerowego, stroniącego od wynalazczości i eksperymentu. Kina, które wciąż nie odrobiło lekcji Królikiewicza.