Komedie Plauta mimo upływu dwudziestu trzech wieków nadal potrafią rozbawić do łez. Komediopisarz nie chciał naprawiać świata ani pouczać ludzi, a jedynie dostarczać im rozrywki. Jego sztuki pełne są znakomitych dowcipów, kalamburów, zabawnych i niespodziewanych zwrotów akcji; zaludniają je prześmieszne typy skąpców, pasożytów, pyszałkowatych żołnierzy, sprytnych niewolników i przebiegłych heter. Nic więc dziwnego, że u Plauta szukali pomysłów i inspiracji Szekspir, Molier, Fredro...A oto jak treść obu komedii widzi tłumaczka:Żołnierz samochwałChociaż żołnierz miał urodęi u kobiet powodzenie,to przez pychę i głupotęprawie stracił...przyrodzenie.AmfitrionKiedy Jowisz i Merkuryschodzą z nieba w ziemskie progi,to przy najwierniejszej żoniełatwo można zdobyć rogi.Prezentowany przekład, dokonany na nowo po 70 latach (wszak nic nie starzeje się tak szybko, jak język komedii!), jest nowoczesny, sceniczny i naprawdę zabawny.