Autorka zabiera nas w świat Anieli zwanej Nelą. Poznajemy jej rodziców: Janka i Ewę. Kobieta od dziecka nie miała łatwego życia. Matka bardziej sobą zajmowała się niż nią, ojciec nie potrafił odnaleźć się w małżeństwie i zabił się. Dziewczynką w końcu zajęła się babcia. Można powiedzieć, że dzięki niej Aniela miała jako takie dzieciństwo. Kiedy babcia zmarła, los dziewczyny odmienił się. Chciała studiować, ale pieniędzy nie było, więc poszła do pracy. Z czasem poznała Pawła. Jedna noc sprawiła, że zaszła z nim w ciąże. Ślub, później druga ciąża. W życiu młodych małżonków pojawił się Sebastian, który trochę namieszał w ich życiu. Bohaterka nigdy nie zaznała prawdziwego szczęścia. W końcu poznaje Wiktora, którego bardzo kochała. Ale i tym razem nie jest dany jej spokój. Ukochany zostaje zamordowany. Trzy lata później podczas pracy w muzeum regionalnym, rozpoznaje osobę, która mogła zabić Wiktora. Nela rozpoczyna własne śledztwo. Co odkryje i co z tego wyniknie? Kim jest Kaj Hanson?
„Kolor Bursztynu” to historia kobiety, która w życiu nigdy nie miała łatwo. Od dziecka nie była specjalnie lubiana. Nie miała przyjaciół ani rodziny, na którą mogła zawsze liczyć. Wszystko co osiągnęła, co ma, zdobyła sama. Jest to powieść o samotności, odrzuceniu, trudach samotnego macierzyństwa.
To co bardzo podoba mi się w książkach pani Hani to język i styl jakim się posługuje. Jest on łatwy a zarazem potrafi zainteresować od pierwszej strony. Autorka ...