Cytaty z książki "Kolekcjoner lalek"

Do książki zostały dodane 17 cytatów przez:

@maciejek7 @maciejek7 (13) @teskonieczna @teskonieczna (4)
Dodaj nowy cytat
Urokliwa aleja kończyła się zlotem wszystkich radiowozów z okolicy, a czerwono-niebieskie koguty widać było, jeszcze zanim Marek skręcił w ulicę Tulipanów w Radości.
W śledztwach, które dotąd prowadziła, zdecydowana większość ofiar znała swoich gwałcicieli. Spraw, w których nigdy nie ustalono tożsamości napastnika, było zdecydowanie mniej, ale też były to brutalniejsze akty przemocy.
Gwałty zasadniczo dzieliły się na dwa rodzaje. Pierwszy, kiedy sprawca był znany ofierze. I drugi, o wiele trudniejszy, w których atak przypuszczono na osobę postronną.
Dokładnie oglądała każdy prześwit między drzewami. Nikogo nie widziała, ale czuła czyjąś obecność. Była niemal pewna, że tam ktoś się czai.
Wiedziała, że sprawcy tego typu często wracają na miejsca swoich czynów, żeby się napawać strachem ofiar i kolejny raz cieszyć się dominacją. To samo z piromanami i zabójcami.
Dorastanie ze starszymi braćmi i kumplami z policji ojca na coś się przydało. Jej pozornie krucha budowa wielu już zmyliła.
Jak ludzie dowiadują się, co przeżyłam, najpierw niby okazują mi współczucie, ale zaraz potem patrzą na mnie inaczej.
Przemoc zawsze zostawia ślad. tego nie da się zmazać.
© 2007 - 2025 nakanapie.pl