Kobieta, która skłamała. Ta historia potrafi wstrząsnąć chyba każdym czytelnikiem. Można się domyśleć, że dotyczy się kłamstwa, ale nie wiecie jak poważnego kalibru. To naprawdę świetny thriller z naciskiem na psychologiczny, gdyż każda postać jest tajemnicza i podejrzana. Starają się zachowywać normalnie, ale można dostrzec, że nie zawsze im to wychodzi. Czyżby zatem mieli coś mrocznego do ukrycia?
Historia bardzo mi się spodobała, bo zawiera motyw książki w książce. Poznamy pisarkę, która opisała pewną historię w swojej książce, ale wciąż nie jest pewna jej zakończenia. Innym drukiem czytamy o wydarzeniach z książki, która po części jest prawdą. Co jakiś czas jednak pisarce przytrafiają się zdarzenia ze swojej historii, lecz nie każdy chce w to uwierzyć. Czuje się obserwowana i śledzona, wpadając w coraz większy popłoch. Co ciekawe, obracając się w znanym towarzystwie prawie każdy chce przeczytać jej książkę jeszcze przed wydaniem. Bywają natarczywi, a czasami zbyt ciekawscy. Wszystkich najbardziej ciekawi koniec, a autorka coraz więcej ma nad nim wątpliwości, gdyż boi się, że ktoś naśladuje mordercę, a tym samym jej może grozić niebezpieczeństwo. Cała opowieść ma jednak drugie dno osoby, którą znamy i o której nie pomyśleliśmy, że miała inny cel, niż był sugerowany. Jedyne, co jest pewne, to miłość. Dla najbliższych jesteśmy w stanie zrobić naprawdę wszystko, a niektóre sprawy na jaw mogą wyjść po wielu latach. Kobiety z książki sporo kłamały. Były to dawne kłamst...