„Kiedy przed szesnastoma laty opatrywałem pytajnikiem tytuł antologii Po kinie?…, tytułowe “po” brzmiało inaczej niż w niniejszej książce. [...] Było sygnałem audiowizualności na rozdrożu – owego stanu zawieszenia pomiędzy analogowością a cyfrowością, “starym” kinem a nowymi, elektronicznymi (i na ogół już cyfrowymi), mediami. „