W noc swoich trzydziestych urodzin Karolina zwana Karą podróżuje z Krakowa do Brukseli. Po drodze dokonuje swoistego rozliczenia: bilansu miłości, nienawiści oraz zdrady – tego wszystkiego, czego doświadczyła przez ostatnie lata, pomieszkując na Wschodzie i Zachodzie, kochając dwóch mężczyzn z różnych kultur i odkrywając ich tajemnice.
W powieści pojawiają się historyczni i fikcyjni ludzie drogi; mężowie stanu i tułacze: m.in. Karol Wojtyła, Edward Gierek, Vika z Uzbekistanu, która porzucając swojego upośledzonego syna, zostaje świadczącą usługi erotyczne dla niepełnosprawnych seksassistente czy didżej Igor, nielegalnie mieszkający w Brukseli Białorusin.
Jest to swego rodzaju zapis podróży emigracyjnej, która dla Kary, podobnie jak dla wielu współczesnych Polaków, rozgrywa się nie tylko w czasie i przestrzeni, ale przede wszystkim w świecie uczuć.
Nadzwyczaj szczery monolog o życiu w obcym kraju, wyobcowaniu i zagubieniu. Poruszające i wrażliwe pisarstwo wysokiej próby.
OlgaTokarczuk