Opinia na temat książki Kajdany

JU
@JustynaW · 2024-11-03 14:46:04
Co najbardziej lubicie w kryminałach? Ja uwielbiam śledztwa, które wymagają ode mnie pełnej czytelniczej uwagi i zaangażowania. Im trudniej tym ciekawiej.
W piwnicy zaniedbanej kamienicy na krakowskim Podgórzu policja odnajduje mocno okaleczone ciało kobiety. Pozostawiona przez zabójcę wiadomość przeraża i jest zapowiedzią kolejnych śmierci. Prokurator Sadowska i Komisarz Korczula ruszają w pościg za bestialskim mordercą. Ten jednak pozostaje niewidoczny, jakby rozpływał się w powietrzu lub zapadał pod ziemię.
Każde miasto ma swoje brudne tajemnice, ciemne, niebezpieczne ulice, a czasami też bestie ukryte w mroku. Kraków Pana Kowalińskiego przyprawia o dreszcze, mrozi krew w żyłach i nie daje spokojnie zasnąć. Książka wciąga od pierwszych stron i trzyma w napięciu do ostatnich. Autor podrzuca skąpe tropy, które szybko okazują się zwodnicze. Coś ewidentnie wisi w powietrzu, pojawia się gdzieś w zaułkach stron, jest ulotne i niepokojące.
Autor doskonale przemyślał intrygę. Nie dał nam żadnej szansy, wszystko precyzyjne wyważył, skrzętnie ukrył, czasami coś wyjawił, ale bardziej, żeby zmylić niż wyjaśnić. Tak zaplanował rozwój wydarzeń, że trudno jest odłożyć książkę a nawet gdy to się zrobi to i tak gdzieś w głowie pobrzmiewają nasze prywatne podejrzenia i domysły.
Bardzo polubiłam głównych bohaterów – Agę Sadowską i Sebę Korczulę. Są dynamiczni, czujni, analityczni i nie odpuszczają do samego końca. Co prawda ich strona psychologiczna nie jest mocno rozwinięta, ale na tym etapie cyklu mi to nie przeszkadza (zakładam, że to będzie cykl). Interakcje między nimi opierają się na zaufaniu i doświadczeniu, ale potrafią też nieźle zaiskrzyć.
Bardzo spodobała mi się ta książka. Nie było momentu, żebym ziewnęła. Wszystko jest na miejscu, niczego nie jest za dużo ani za mało. W śledztwo wpadłam jak w śliwka w kompot, do samego końca próbowałam rozwikłać bardzo dla mnie intrygującą zagadkę. Niektóre sceny mną wstrząsnęły, szczególnie te sekcyjne, inne rozochociły moje zacięcie detektywistyczne. Czekam na więcej!
Współpraca @wydawnictwoinitium

Ocena:
× 1 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Kajdany
Kajdany
Bartłomiej Kowaliński
8.3/10

Nikt nie rodzi się zły. Zło rodzi się w ciemności. W piwnicy jednej z kamienic na krakowskim Podgórzu policja odnajduje okaleczone zwłoki młodej kobiety. Okoliczności zbrodni i tajemnicza wiadomoś...

Komentarze

Pozostałe opinie

„Kajdany” Bartłomieja Kowalińskiego to książka, która pochłania od pierwszej strony i nie puszcza aż do ostatniego słowa. Historia jest mroczna, a fabuła pełna napięcia, które wisi nad czytelnikiem n...

Jest to pierwsza powieść autora, którą czytałam i jestem mile zaskoczona. Mimo że śledztwo w sprawie brutalnych zbrodni nie pędzi w zatrważającym tempie, to jest wciągające. Bohaterowie zostali precy...

Wcześniejsze książki Autora wzbudziły moją sporą sympatię, która tą powieścią została ugruntowana. Bartłomiej Kowaliński chętnie podsuwa bohaterów z dobrymi moralnymi kręgosłupami, a bardzo mi się po...

KAJDANY @bartlomiej_kowalinski_autor @wydawnictwo_initium "Po­trzeb­ny sznur, by zmroku wy­szedł szczur…Po­trzeb­ne pło­mie­nie, by zo­ba­czyć wil­ków cie­nie…Ból…Łez stru­mie­nie Głę­bo­kie mają ko...

@ewelinasieradzka0106@ewelinasieradzka0106
© 2007 - 2024 nakanapie.pl