W napięciu czyta się tę historię dziecięcej przyjaźni między małym chłopcem a żydowską dziewczynką, mieszkającą po sąsiedzku. Ich przyjaźń, szczera i serdeczna, nie miała przyszłości. Zrodziła się bowiem w latach trzydziestych. W Niemczech. We wspomnieniach Autora barwne obrazy i mroczne cienie splatają się w opowieść o nagle zniszczonych więziach, choć dziecięcych, to już mocnych. Nie jest to prosta historia, ale zostaje opowiedziana przez autora w prosty sposób, a przy tym tak, że porusza do głębi. Obok Dziennika Anny Frank i Krótkiego życia Sophie Scholl opowiada o przyjaźni w trudnych czasach, o odwadze oraz stosunku do wiary własnej i obcej.