„Jeszcze większy przypał” to pozycja skierowana dla młodzieży, której autorką jest Beth Garrod. Choć czasy nastoletniości mam dawno za sobą to jednak nadal z sentymentem sięgam po książki dla tej grupy wiekowej. Uwielbiam czytać o młodzieńczych rozterkach i wspominać własne, które przeżywałam równie mocno, jak bohaterowie takich pozycji.
Jako że, molem książkowym jestem od kilkunastu lat, więc jako nastolatka literaturę dla młodzieży czytałam bardzo często i w ogromnie dużych ilościach. W związku z tym moje oczekiwania co do tej pozycji były nieco wygórowane.
Bella Fisher to piętnastolatka, która jak większość nastolatek przeżywa swoje zauroczenia, wzloty i upadki na arenie szkolnej, czy mocno manifestujące uwielbienie dla konkretnego gatunku muzycznego, czy tak jak w przypadku Belli — dla konkretnego bandu muzycznego.
Główna bohaterka to szalona, uśmiechnięta dziewczyna. Jej optymizm, pomimo wielu niepowodzeń w życiu, jest zaraźliwy. Nie sposób nie docenić jej wewnętrznych pełnych humoru, niejednokrotnie auto-pocieszających przemyśleń. Jako postać Bella jest zbudowana w ciekawy sposób. Mnogość jej wad i zalet sprawia, że dziewczyna jest autentyczna i nie sposób nie obdarzyć ją sympatią.
Nastolatka od dłuższego czasu przeżywa swoje pierwsze zauroczenie. Wysportowany Adam bardzo często zaprząta jej myśli, a jedyne, czego pragnie to tego by ten odwzajemnił jej uczucie. W zdobyciu jego serca nie pomaga Belli jej wrodzo...