Powieść wielowymiarowa – o mafijnych porachunkach, o samotności w małżeństwie, o samorealizacji, pełnej goryczy zdradzie, ale też przyjaźni, lojalności, sile kobiet, i o tym, jak szukać szczęścia…
Marcelina Żurowska niespodziewanie zostaje wdową. Jest idealną żoną wziętego adwokata – przysłowiową spinką przy krawacie - bo to ona wydaje się mniej ważna, ona się stara, zabiega, rezygnuje z własnych potrzeb – aby tylko zadowolić męża. Jest uroczym dodatkiem do dominującego samca. Dlatego po jego śmierci, dosyć szybko dochodzi do siebie, ale niestety nie może spokojnie żyć – niedokończone sprawy męża mają ogromny wpływ na jej egzystencję…
Pomaga jej przyjaciółka, nieustannie przypominająca o tym, że jest jeszcze piękna, młoda, że ma pasje, nie musi martwić się o dochód, a przede wszystkim – o zdrowie! W pracy również może czuć się zrealizowana, jest polonistką, kochającą ten zawód, tuż przed emeryturą… A teraz przyszedł dla niej taki czas, że może robić wszystko, co chce! Czego pragnąć więcej? Tego, o czym marzy każdy – miłości!!!
Pomimo dramatycznych perypetii dotykających bohaterkę, ta powieść jest pełna optymizmu. Po każdej burzy przychodzi słońce, życie na emeryturze może być pełne emocji, w każdym człowieku tkwi ogromna siła – trzeba ją tylko odnaleźć, a przede wszystkim – wokół nas są dobrzy ludzie. Zawsze można pokonać zniechęcenie, gniew, zacząć o siebie walczyć, trzeba to sobie tylko uświadomić i podjąć zde...