Pierwszy tom serii Skrzydłowi.
Muszę przyznać, że początek książki mnie nie zaciekawił.
Kolejny wątek, który wielokrotnie pojawia się w książkach - przystojny student, który zalicza chętne dziewczyny.
Jednak później robi się ciekawiej, a cięte komentarze bohaterów sprawią, że będziesz się śmiać przez 1/3 książki.
Ian Hunter - były gracz drużyny futbolowej ulega wypadkowi, który kończy jego karierę.
W związku z czym postanawia dokończyć studia i zrobić użytek ze swoich umiejętności podrywania dziewczyn i pomóc tym mniej atrakcyjnym zdobyć swoją wymarzoną miłość.
Razem z Lexem, najlepszym kumplem i współlokatorem zakładają spółkę Skrzydłowi.
Wszystko układa się idealnie, dopóki jego klientką nie zostaje Blake.
Będzie to skutkowało dość zabawnymi sytuacjami.
Polecam.