Polska ze swym ustrojem politycznym, społecznym i ekonomicznym zwłaszcza wobec skażenia obyczajów i upadku charakterów dotąd tylko mogła być groźną dla sąsiadów, dopóki oni sami byli słabi. Stąd druga wojna szwedzka stanowi bodajże najważniejszy moment w jej dziejach. Klęska Karola XII na polach Połtawy to początek potęgi dzisiejszej Rosji. Dopiero po upadku tego bohatera 100 bitew, zwycięski car Piotr poczuł się na siłach i zwraca oczy na zachód a jego następcy dalej prowadzą zapoczątkowane dzieło. W miarę zaś rozwoju tej nowej potęgi, coraz bardziej upadało znaczenie Rzeczypospolitej. Dlatego to dzieje awanturniczego króla Szwedów, który pośrednio wywarł tak wielki wpływ na jej losy, tym większe mają dla nas znaczenie. Już wprawdzie ten smutny okres naszej historii jest dostatecznie przerobiony, niemniej jednak dziwić się należy, dlaczego to dzieło jednego z największych pisarzy Francji dotychczas, o ile wiem, jeszcze nie znalazło tłumacza. Sądzę więc, iż niniejszy przekład będzie przychylnie przyjęty i znajdzie uznanie u szerszego koła czytelników. Jest to bowiem obraz barwnie skreślony, czyta się jakby jakąś powieść fantastyczną, a tym bardziej interesuje, że dotyczy faktów prawie nieprawdopodobnych, a jednak prawdziwych.