Seria „Chowańce” to wielka przygoda pełna fantastycznych stworów, magicznych zaklęć, trujących roślin i niebezpieczeństw, w obliczu których ktoś bardzo mały może dokonać wielkich czynów, a ktoś wielki może okazać się zupełnie mały. Uciekając przed śmiertelnym pościgiem, dachowiec Aldwyn ukrywa się w niezwykłym sklepie ze zwierzętami. Chwilę później zjawia się tam Jack, młody adept magii, który chce wybrać czarodziejskiego towarzysza – swojego chowańca. Aldwyn zawsze był sprytny. Ale czy jest magiczny? Jack w to wierzy, a kot nie wyprowadza go z błędu. Musi tylko przekonać inne chowańce – przemądrzałą modrosójkę Skylar i przyjacielską rzekotkę Gilberta – o tym, że jest obdarzonym magicznymi mocami kotem, za którego się podaje. A potem dzieją się rzeczy niesamowite. Z nieba spadają trzy gwiazdy – zły omen. Życie młodych czarodziejów jest zagrożone. Muszą uciekać… „– Jeśli to, przed czym uciekamy, jest takie niebezpieczne, jak dwoje metalowych drzwi nas przed tym ochroni? – spytała Marianne. – W tej podziemnej komnacie są nie tylko marynowane jabłka i dzbany wina śliwkowego – odparł Kalstaff. – Mój ojciec zbudował ją w czasach Czarnego Marszu, dawno temu, kiedy byłem jeszcze chłopcem. Wyłożył wnętrze alabastrem i zamknął drzwi zaklęciami ochronnymi. Te magiczne osłony obroniły moich rodziców i siostry, podczas gdy ja walczyłem przeciw hordom Armii Umarłych. Teraz obronią was. Popędzał ich, ale nie dotarli jeszcze do połowy drogi przez wąwóz, kiedy z północnego wschodu dobiegła ich rytmiczna galopada trzasków pioruna. Aldwyn spojrzał w górę i ujrzał cztery widmowe istoty zbliżające się do nich spomiędzy drzew, na koniach, które wydawały się uformowane z przejrzystej zielonej energii. Cwałowały przez niebo widmową kamienną ścieżką, która materializowała się przed nimi i znikała znowu, kiedy tylko odrywało się od niej ostatnie kopyto. Na fantomowych ogierach siedziało czterech jeźdźców, których tożsamość skrywała złowieszcza ciemność." Potem stary mag Kalstaff ginie, a Jack i dwoje innych młodych czarodziejów zostają porwani przez żądną władzy królową. Ich życie i przyszłość całej Bezkresji zależą od trzech chowańców, które wyruszają im na ratunek. Ich misja będzie niebezpieczna. Staną do walki między innymi z cienistymi ogarami, które „stworzone po to, by bronić czarnych jak smoła jaspisowych kopalni Uduli, (…) widzą w całkowitych ciemnościach, a ich zęby są zdolne przegryźć kolczugę” i gundabestią – „trzymetrową istotą, która z ogłuszającym rykiem wynurzyła się z głębi ziemi, miała troje oczu, grubą szarą skórę, potężne, zakończone kopytami nogi i róg wystający z czoła”. Czy znajdą w sobie dość sprytu i odwagi? Bohaterowie nieidealni W fantastycznej scenerii Bezkresji toczy się również inna historia. Z pewnością docenią ją i dzieci, i ich rodzice. To opowieść o mocnych i słabych stronach każdego bohatera. O tym, że nikt nie jest doskonały i nikt nie wyrastał w doskonałym świecie. Ktoś jest nieśmiały, a ktoś przemądrzały. Czy znajdzie się osoba, która nigdy nie skłamała? A ile razy kłamiemy, bo chcemy dobrze? Każdy ma swoje lęki, każdy chciałby robić wszystko jak najlepiej, a czasem wychodzi gorzej. I rodzice bywają różni… na przykład tata Gilberta jest perfekcjonistą i jasnowidzem na dodatek. Krzyczał na niego, zanim biedak zdążył nabroić… Na szczęście, gdy się ma prawdziwych przyjaciół, można spokojnie nie być idealnym i kroczyć przez życie z uniesioną głową (albo dziobem, albo ogonem). Magiczna, trzymająca w napięciu, ale i pełna uroku przygoda trzech adeptów magii i ich chowańców podbiła serca najmłodszych miłośników fantastyki na całym świecie. Książka napisana jest z filmowym rozmachem, zaskakuje dynamiką i ilością zwrotów akcji, która pędzi już od pierwszych wersów i nie daje czytelnikowi szansy na przerwę aż do końca, a zabawne dialogi bohaterów z pewnością rozbawią nie tylko najmłodszych. Recenzje „Świetny pomysł na książkę! Nie mogę się doczekać kolejnych tomów”. Rick Riordan, autor serii "Percy Jackson i Bogowie Olimpijscy" „Doskonała kombinacja akcji i humoru nie pozwala czytelnikowi przerwać przewracania stron aż do zakończenia”. School Library Journal „Porywająca opowieść. A niespotykana w klasycznych historiach fantasy narracja prowadzona z punktu widzenia zwierząt wnosi do gatunku powiew świeżości. Przygotujcie się na taką ilość zwrotów akcji i momentów trzymających w napięciu, jakiej nie wyczarowalibyście magiczną różdżką”. Roderick Gordon, autor serii Tunele