Opinia na temat książki Gothikana

"Miłość jest silna, ale jej mroczna strona - potężna."

Corvina postanawia zacząć swoje życie na nowo. Pomaga jej w tym przyjęcie na Uniwersytet Verenmore, gdzie trafia do zamku pełnego mroku, tajemnic i... śmierci. Tylko jedna osoba może wiedzieć coś na ten temat, mianowicie młody przystojny profesor Vad. Między nim a Corvina budzi się uczucie, które nie sposób będzie okiełznać.
Jako że uwielbiam książki z motywem dark academy, musiałam sięgnąć po "Gothikanę". Już od samego początku czuć mroczny klimat, który stopniowo rośnie, gdy możemy przemierzać wraz z główną bohaterką po korytarzach Verenmore. Wokół jest pełno zaginięć i zdawałoby się, że mury gotyckiego zamku wiedzą coś więcej na ten temat.
Podoba mi się kreacja bohaterów. Oboje dużo przeszli. Stopniowo zaczynamy poznawać wszystkie ich sekrety i kłamstwa. Szkoda jedynie, że nieco po macoszemu potraktowano rozwijające się uczucie między Corviną a Vadem. Ich relacja było mocno naszpikowana erotyzmem, co wybuchło nagle i autorka praktycznie pomija ich uczucia.
Muszę przyznać, że pomimo wad, książka robi świetną robotę. Do samego końca trzyma w napięciu, daje czytelnikowi możliwość zastanowienia się, kto tak naprawdę jest oprawcą i po czyjej stronie należy stanąć.