Dotąd historię i kulturę Indian Ameryki Północnej polski czytelnik najczęściej poznawał z punktu widzenia mężczyzny: wojownika, wodza, szamana. Indianki, kobiety, zawsze pozostawały w tle, pełniąc mało atrakcyjne literacko role gospodyń domowych, z przerwą na opłakiwanie swych poległych w boju mężczyzn.
W autobiografii, zaliczanej dziś do klasyki antropologii, Górska Wilczyca (Mountain Wolf Woman, 1884-1960) z plemienia Winnebagów opowiada o codziennym życiu na przełomie XIX i XX wieku, o nauce w szkole misyjnej, o małżeństwie i dzieciach, o udziale w tradycyjnych obrzędach leczniczych i przyjęciu pejotlu, wreszcie - o trudach przystosowania się do nowych warunków, w jakich przyszło żyć Indianom.