,,Życie ludzkie jest pełne schematów. I te schematy są powtarzalne. Niezależnie od miejsca na ziemi, czasu i ludzkiej odmienności. Bo dotyczą ludzi, a ludzie są przewidywalni”
,,Gdyby dzisiaj miało jutro” autorstwa Julii Maj to wypełniona chwytającymi serce emocjami i sporą dawką namiętności opowieść o Hanii, która postanawia wkońcu wziąć życie w swoje ręce i odejść od męża. Jednak nie będzie to takie łatwe jak sobie założyła. Co się wydarzy? Czy Hania będzie wkońcu szczęśliwa? Musicie przekonać się sami 🙌
Książkę czytało mi się niezwykle lekko i szybko, była to miła odskocznia od deszczowej jesiennej pogody.
Książka jest pełna zabawnych dialogów a czasem przepełniona rodzinnym ciepłem. Po zaskakujacym zakończeniu pierwszej części z niecierpliwością czekałam na kontynuację! Tak jak pierwszy tom uwielbiam, drugi skradł moje serce. Naprawdę widać, że pióro Autorki ewoluowało, a fabuła została dopracowana w każdym szczególe.
Ta książka to nie tylko romans. Autorka na przykładzie głównej bohaterki uwydatnia toksyczny związek, to, jak niepostrzeżenie można wpaść w taką króliczą norę i jak trudno się z niej wydostać, gdy manipulacje partnera doprowadzają do ruiny pewność siebie i poczucia własnej wartości. Jednocześnie potrafi także zaskoczyć i zbudować napięcie. Czego chcieć więcej?
,,Gdyby we wszystkim, co robimy, był jakiś sens i logika, to na świecie byłoby mniej wojen”
„Gdyby dzisiaj miało jutro” to wartościowa, pełna emocji powieść, która pokazuje, że warto pokonywać nasz wewnętrzny strach, że czasem na wyciągnięcie ręki czeka na nas szczęście i ta jedyna osoba, będąca domem. Pióro Autorki otula komfortem, pochłania i angażuje. Autorka tworzy ten rodzaj powieści, której wcale nie chce się kończyć – chce się w niej pozostać na zawsze. Jeśli szukacie historii, która zauroczy Was emocjonalnością, po drodze może nieco poturbuje serduszko, ale ostatecznie pozostawi z uczuciem sytości, to trafiliście pod właściwy adres. Hania, Krzysztof oraz Tomasz z pewnością Was rozkochają! Nie jest to na pewno tak lekka historia jak mogłoby się wydawać na pierwszy rzut oka. Autorka porusza wiele trudnych tematów, ale przeplata je przyjemnymi i zabawnymi, przez co całość nabiera lekkiego charakteru.
Dynamiczne dialogi, pełne ciętych ripost i emocjonalnych wyznań, dodają historii autentyczności i sprawiają, że nie sposób oderwać się od tej lektury. Gorąco polecam ♥️