Znowu patrzę na Tobeya. Jest wysoki, chyba z metr osiemdziesiąt pięć. Widać po tym, jak kuli się w ławce. Ma ciemne włosy i bladą skórę. I znowu te jego oczy! Wielkie i bardzo niebieskie. Może nawet fioletowe. Z długimi, długimi rzęsami.
Tobey łapie moje spojrzenie. Też patrzy. Jego oczy robią się jeszcze większe.
To dziwne. Przez kilka sekund po prostu gapimy się na siebie. Dlaczego nagle czuję się tak, jakbym widziała go po raz pierwszy w życiu?
Ona ma w sobie coś, co różni ją od innych dziewczyn. Jest zabójczo bystra. Podziwiam to. Do tego jakby trochę nieśmiała. Rozmowa z Sarą to wyzwanie. Jest mądra i ładna. Dziewczyny obdarzone zarówno urodą, jak i inteligencją są zdecydowanie najbardziej onieśmielającymi stworzeniami na tej planecie.
Jednak jest między nami jakaś niewytłumaczalna więź. I temu nie sposób zaprzeczyć.
Zabawna i romantyczna historia opowiedziana z punktu widzenia dziewczyny i chłopaka.