Rok 1945. Po demobilizacji młody zakopianin, Jan Łuszczek, przyjeżdża ze swoim wiernym owczarkiem podhalańskim w Sudety, aby objąć kierownictwo nad schroniskiem na górze Diabelna. Na miejscu zastaje nieporozumienia i niepokoje na tle narodowościowym, niemieckie bojówki krążące po okolicy, szabrowników, fałszywe pole minowe, nieufnych GOPRowców, zrujnowane schronisko i ludzi, którzy, choć mieszkają przecież w górach, w ogóle nie potrafią jeździć na nartach. Będzie miał pełne ręce roboty, żeby to wszystko doprowadzić do porządku...