Franck był młodym chłopcem, kochał muzykę, chciał zostać piosenkarzem. Pomagał ludziom, pracował w pogotowiu ratunkowym. Jako 9-letnie dziecko padł ofiarą agresji seksualnej. Został homoseksualistą. Zachorował na AIDS. O swej chorobie powiedział: "To dla mnie łaska, ponieważ dzięki AIDS mogłem powrócić do mojego Boga". Ojciec Daniel-Ange, przewodnik duchowy Francka, adresuje swą opowieść do nosicieli wirusa i chorych na AIDS, a także - a może przede wszystkim - do osób, które ich odrzucają.