Krzysztof Domaradzki w „Errorze” wziął na tapet temat mocno aktualny i cały czas podlegający zmianom - w końcu codziennie pojawiają się jakieś nowinki technologiczne, a z nimi idą kolejne niebezpieczne dziury, z których nie zdajemy sobie sprawy, a w które możemy tak łatwo wpaść. W 2023 powstał serial audio, a rok później jego rozszerzona wersji w papierze. Jest to thriller sensacyjny, który łączy w sobie wątki cyberbezpieczeństwa z political fiction. Zaczyna się od ataku hakerskiego, który ma wpływ na funkcjonowanie i jednostki, i państwa - i właśnie w ten sposób się historii przyglądamy: z perspektywy nieświadomego w udziale ataku programisty, dziennikarki, premiera kraju oraz speca od cyberbezpieczeństwa. Akcja toczy się szybko, pełna jest fabularnych twistów, ale też wymaga od czytelnika trochę uwagi - w końcu poruszamy się w świecie pełnym manipulacji i gierek politycznych, gdzie faceci mający poczucie władzy obrabiają sobie nawzajem plecy. Komu leży na sercu dobro kraju, a kto myśli tylko o własnym? A co ważniejsze, o co chodziło w tym całym ataku hakerskim, kto tak naprawdę za nim stoi? Jednak szybka, zajmująca akcja to nie wszystko - autor ma na celu otworzenie nam oczu na to, jak zachowujemy się w sieci, jak wiele mamy urządzeń, które wpadając w niepowołane ręce, mogą się odwrócić przeciwko nam, zadaje też pytania: jak daleko manipulacja technologią może się posunąć? I czy jeszcze jesteśmy sobie w ogóle w stanie poradzić bez niej? Poza tymi tematami są i wątki st...